Opowieść Osiągnięć i Nadziei

i

Autor: Fundacja MOŻESZ "Opowieść Osiągnięć i Nadziei"

"Opowieść Osiągnięć i Nadziei"

Mimo przeciwności losu osiągają sukcesy. Ich historie mogą być inspiracją dla wielu osób z niepełnosprawnościami

2024-12-14 11:01

Chociaż zostali ciężko doświadczone przez los, często traktują trudności jako wyzwanie i przekuwają je w sukces. Nie traktują niepełnosprawności jako porażki. Nauczyli się z nią żyć, dążą do celu, spełniają marzenia i osiągają sukcesy w życiu prywatnym i zawodowym, a dzięki kampanii społecznej "Opowieść Osiągnięć i Nadziei" zainicjowanej przez szczecińską Fundację MOŻESZ, są inspiracją dla innych.

Spis treści

  1. "Opowieść Osiągnięć i Nadziei"
  2. Opowiedzieli swoje historie
  3. Tomasz: "Każda przeszkoda może nas czegoś nauczyć"
  4. Nikola: "Marzy mi się także świat z większą dozą empatii"
  5. Dariusz: "Niepełnosprawność nie jest końcem świata"
  6. Poznaj więcej inspirujących historii

"Opowieść Osiągnięć i Nadziei"

Celem projektu "Opowieść Osiągnięć i Nadziei" jest nie tylko prezentacja inspirujących historii, ale także rozprawienie się z mitami i krzywdzącymi stereotypami, które wciąż funkcjonują w naszym społeczeństwie – szczególnie wśród pracodawców. Jak podkreśla prezeska Fundacji MOŻESZ, Joanna Sawicka-Budziak, utrwalone przekonanie, że osoby z niepełnosprawnościami są mniej pracowite, mniej zaangażowane, czy wręcz leniwe, wynika z braku prawdziwego zrozumienia ich potencjału, możliwości i motywacji.

- Ideą naszego projektu jest pokazanie, że osoby z niepełnosprawnościami mogą być aktywne, samodzielne i osiągać sukcesy w życiu osobistym oraz zawodowym - tłumaczy Joanna Sawicka-Budziak. - Chcemy zmieniać stereotypowe wyobrażenia i promować równości szans. Z udziałem bohaterów projektu, będziemy inspirowali i zachęcali do akceptacji oraz włączenia osób z niepełnosprawnościami w różne dziedziny życia społecznego.

Opowiedzieli swoje historie

Na przełomie lata i jesieni 2024 roku rozpoczęły się prace nad materiałami związanymi z kampanią społeczną. Z udziałem wybranych osób chętnych do opowiedzenia swoich historii, powstały krótkie filmy, audycje radiowe, podcasty, a także artykuły o uczestnikach projektu. Efekty możemy podziwiać już teraz.

Tomasz: "Każda przeszkoda może nas czegoś nauczyć"

Życie Tomasz zmieniło się, gdy miał 29 lat. Rozległy udar mózgu, skomplikowana operacja, tydzień w śpiączce farmakologicznej, a potem długa rehabilitacja i kolejne dwa udary. Poważne problemy z poruszaniem się i samodzielnym funkcjonowaniem sprawiły, że na początku się pojawiły się liczne obawy związane z przyszłością.

Tomasz Anders

i

Autor: Fundacja MOŻESZ Tomasz Anders

Impulsem do działania i prawdziwym przełomem okazała się książka „Moc podświadomości” Josepha Murphy’ego.

- Mama mi ją przyniosła, a ja po przeczytaniu poczułem, że odzyskałem nadzieję - mówi Tomasz Anders. - Zrozumiałem wtedy, że muszę walczyć o siebie i nie poddawać się. Był to proces, który trwał osiem lat, ale powoli odzyskałem 80 procent sprawności. Zacząłem czytać, zdobywać wiedzę, przechodzić kursy. Nawet przebiegłem półmaraton. Ta walka nauczyła mnie więcej o życiu niż cokolwiek, co do tej pory znałem.

Dziś Tomasz wie lepiej niż inni, co należy zrobić, aby zbudować swoje życie od zera i gdzie znaleźć siłę, aby wspierać także innych.

- Każda przeszkoda może nas czegoś nauczyć, jeśli tylko zdamy sobie z tego sprawę - podkreśla.

Nikola: "Marzy mi się także świat z większą dozą empatii"

Nikola od dziecka żyła z niepełnosprawnością, ale wiadomość o zespole Ushera wywróciła jej świat do góry nogami. Utrata wzroku, niezależności i swobody to wyzwania, z którymi musi się mierzyć każdego dnia.

- Był to moment, w którym musiałam zmierzyć się z tym, co to oznacza - mówi Nikola Baryła. - Niedosłuch towarzyszył mi od urodzenia, więc nie wiedziałam, co tracę. Natomiast gdy zaczęłam tracić wzrok i pole widzenia zaczęło się zawężać w szybkim tempie, było to dla mnie zupełnie nowe doświadczenie.

Nikola Baryła

i

Autor: Fundacja MOŻESZ Nikola Baryła

Mimo licznych przeciwności losu, Nikola nie poddała się. Nie tylko szuka siebie na nowo, ale też odkrywa, że życie może mieć sens. Akceptuje siebie, spełnia się zawodowo, a także dzieli się swoimi doświadczeniami z innymi osobami z niepełnosprawnościami, dając im nie tylko nadzieję, ale również motywację.

- Tworzę mojego TikToka właśnie po to, by moje filmy mogły trafić do takiej piętnastoletniej mnie - dodaje Nikola. - W momencie, gdy usłyszałam diagnozę i myślałam, że to wyrok. Chcę pokazać, że życie z niepełnosprawnością nie musi oznaczać końca marzeń. Mówię: „Hej, ja żyję, realizuję się, jestem aktywna zawodowo, mam partnera, przyjaciół i nie spędzam dni na płaczu w fotelu.”

Bohaterka akcji ma także ambitne plany na przyszłość.

- Chciałabym zwiedzić cały świat, rozwijać swoją karierę jako projektantka stron internetowych i tworzyć projekty, które będą doceniane i będą zdobywały może jakieś nagrody. Marzy mi się także świat z większą dozą empatii i zrozumienia dla osób z niepełnosprawnościami.

Dariusz: "Niepełnosprawność nie jest końcem świata"

Aktywność fizyczna zawsze była istotnym elementem życia Dariusza. W szkole intensywnie trenował dziesięciobój, był nawet kandydatem do polskiej kadry juniorów. Swoje życie związał jednak z wojskiem, zostając żołnierzem zawodowym. Jego życie diametralnie zmieniło się w 2012 roku, podczas misji w Afganistanie

- To był 29 września, ostatni patrol przed planowanym powrotem do kraju - relacjonuje Dariusz Cegiełka. - Nasz oddział został zaatakowany, a pocisk z RPG trafił w pojazd, którym kierowałem. W wyniku eksplozji doznałem rozległych obrażeń lewej nogi oraz poważnego urazu akustycznego.

Dariusz Cegiełka

i

Autor: Fundacja MOŻESZ Dariusz Cegiełka

Dariusz przeszedł szereg skomplikowanych operacji, jednak mimo tego usłyszał od lekarzy bolesne słowa „Nigdy nie będzie pan normalnie chodził”.

- Dla kogoś, kto przez całe życie był bardzo aktywny fizycznie, takie słowa były jak cios prosto w serce - mówi Dariusz. - Na początku kompletnie mnie to załamało. W głowie piętrzyły się czarne scenariusze, a wizja przyszłości wydawała się pozbawiona sensu. W tamtym momencie wydawało mi się, że mój świat się kończy.

Jednak nie poddał się. Zaczęła się długa i wyczerpująca rehabilitacja, w której musiałł mobilizować wszystkie siły. Ten trud jednak opłacił się. Pewnego dnia na kontrolnej wizycie u lekarza Dariusz pojawił się już bez kul.

- Wyraz zdumienia na jego twarzy był dla mnie bezcenny - mówi z dumą.

Z czasem Dariusz powrócił do tego, co było dla niego całym życiem, czyli wojska i sportu. I nadal osiąga sukcesy. Teraz to pełen siły oficer, sportowiec i ojciec dwóch wspaniałych córek. Podoficer roku 2023, Mistrz Świata w siatkówce plażowej osób niepełnosprawnych 2024, Mistrz Polski w siatkówce plażowej na siedząco w 2023 i 2024 roku, Wicemistrz Polski w siatkówce na siedząco (2023), a od 2023 roku lider klasyfikacji indywidualnej Para Volley Europe w siatkówce plażowej osób niepełnosprawnych.

- Najważniejsze to nie zamykać się na ludzi i szukać wsparcia u bliskich. Niepełnosprawność nie jest końcem świata, a z czasem można nauczyć się żyć na nowo. Trzeba dać sobie czas na pogodzenie się z tym i przyjąć, że życie będzie wyglądać inaczej, ale to nie znaczy, że będzie gorsze. Każdy ma w sobie siłę, tylko trzeba ją znaleźć i pozwolić sobie na adaptację - podkreśla Dariusz Cegiełka.

Poznaj więcej inspirujących historii

Więcej inspirujących historii bohaterów akcji "Opowieść Osiągnięć i Nadziei" można znaleźć na stronie internetowej Fundacji MOŻESZ. Filmy z ich udziałem są również dostępne w mediach społecznościowych. Można je będzie również obejrzeć podczas licznych wydarzeń organizowanych we współpracy z fundacją.

Sonda
Czy osoby niepełnosprawne są szanowane w Polsce?
Rzucam hasło: Joanna Sawicka-Budziak
Nasi Partnerzy polecają