Marszałek Olgierd Geblewicz szalał na drodze S3 i zderzył się z ciężarówką! Nagranie szokuje

i

Autor: Twitter; Dariusz Matecki Marszałek Olgierd Geblewicz szalał na drodze S3 i zderzył się z ciężarówką! Nagranie szokuje

Marszałek Olgierd Geblewicz szalał na drodze S3 i zderzył się z ciężarówką! Nagranie szokuje

2021-06-30 16:47

Olgierd Geblewicz, marszałek województwa zachodniopomorskiego, spowodował kolizję na drodze S3. Miał pecha, bo jego nieodpowiedzialne zachowanie nagrała kamera w ciężarówce, którą wyprzedzał. Polityk nagle zahamował przed pojazdem, co mogło doprowadzić do tragedii. Teraz pokrętnie tłumaczy się ze swojego zachowania. Tymczasem do sieci trafiło szokujące nagranie ze zdarzenia.

We wtorek, 29 czerwca, na Facebooku "Buractwo Drogowe Powiat Goleniów" pojawiło się nagranie, na którym widać kierowcę osobówki wykonującego niebezpieczny manewr na drodze S3. Mężczyzna wyprzedza ciężarówkę i nagle przed nią hamuje, w efekcie czego doprowadza do zderzenia - kolizji. Gdyby nie cierpliwość kierowcy pojazdu ciężarowego i refleks, mogłoby dojść do tragedii. Tymczasem okazuje się, że za kierownicą osobówki siedział nie kto inny, jak marszałek województwa zachodniopomorskiego - Olgierd Geblewicz. Panie marszałku, czy to pan jest takim świetnym kierowcą, czy jakiś sobowtór? - pytał na Twitterze Dariusz Matecki, radny Szczecina. Udostępnił też szokujące nagranie ze zdarzenia. Marszałek już się przyznał. Co ma na swoje usprawiedliwienie? Sprawdź poniżej. 

Olgierd Geblewicz odniósł się do sprawy na swoim Facebooku. Napisał: "W związku z nagraniem zdarzenia drogowego sprzed kilku tygodni, w którym brałem udział, chcę przede wszystkim powiedzieć, że sprawa jest badana przez Policję i sam z niecierpliwością oczekuję na jej ustalenia. Nie byłem jeszcze proszony o złożenie wyjaśnień, ale jestem gotów do przedstawienia wszystkich okoliczności tego incydentu. Zapewniam, że manewr, który wykonałem, nie był świadomym i celowym działaniem. Jestem kierowcą od kilkudziesięciu lat, nigdy nie brałem udziału w kolizji ani wypadku drogowym i nie mam na koncie punktów karnych. Myślę, że żaden kierowca, który kiedykolwiek brał udział w kolizji, nie miał intencji spowodowania zagrożenia ani dla własnego bezpieczeństwa, ani dla bezpieczeństwa innych uczestników ruchu drogowego. Jest mi przykro, że doszło do takiej sytuacji. Nie chciałbym jednak, aby na podstawie nagrania, które nie pokazuje całości zdarzenia, wyciągać pochopne wnioski. Cieszę się, że nikomu nic się nie stało i że obyło się bez strat materialnych".

Marszałek Was przekonał? Dajcie znać w komentarzach.

Sonda
Marszałek Olgierd Geblewicz doprowadził do kolizji. Powinien zostać ukarany?
Wyrzucił Klaudię przez okno z domówki