Do niecodziennej interwencji doszło w sobotę, 11 czerwca, wczesnym rankiem. Ratownicy medyczni Sylwia Kleczewska i Kamil Janik, zostali wezwani do jednego z mieszkań w Świnoujściu.
- Pacjentka zadzwoniła, informując, że ma silne bóle - tłumaczy Paulina Heigel z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.
Czytaj też: Pechowiec czy gapa? Kierowca z Polic stanie przed sądem, bo nie zapłacił 50 groszy w urzędzie
Gdy ratownicy przyjechali na miejsce, nie było już czasu, żeby dojechać do szpitala. Musieli działać na miejscu. Sytuacja była nieco stresująca, gdyż był to debiut pary ratowników w dziedzinie przyjmowania porodów.
- To był pierwszy poród tego zespołu - podkreśla rzeczniczka pogotowia. - Był stres i adrenalina, ale szkolenia, które wcześniej przeszli ratownicy, okazały się pomocne.
Poród odbył się bez większych problemów. Patrycja przyszła na świat o godzinie 5:05. Następnie dziewczynka wraz ze swoją mamą trafiły pod opiekę lekarzy. Obie czują się dobrze.
- Mama była bardzo dzielna, współpracowała z ratownikami - dodaje Paulina Heigel.
Zarówno "świeżo upieczona" mama jak i "debiutujący" ratownicy spisali się na medal. Gratulujemy i życzymy dużo zdrowia!
Czytaj też: Tradycja czy nowoczesność? Sprawdź, jakie imiona otrzymały dzieci na Pomorzu Zachodnim w 2021 roku!