Polecany artykuł:
Jak informuje szczeciński oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, na makabryczne znalezisko natknął się mężczyzna spacerujący w niewielkim lesie niedaleko Redlicy. Martwe świnki morskie leżały w różnych miejscach - przy drodze i w krzakach. Było ich sześć. Oprócz martwych zwierząt, na miejscu znaleziono jeszcze cztery żywe osobniki. Świnki były wycieńczone i bliskie śmierci.
Przeczytaj również: Hejt w Internecie, in vitro czy wyścig szczurów... Sprawdź czy nie zgrzeszyłeś. Ta lista naprawdę zaskakuje!
Mężczyzna wraz z żoną przywieźli ocalałe świnki morskie do siedziby TOZ, gdzie trafiły pod opiekę weterynarzy. Są to młode, około 4-miesięczne samczyki.
Prawdopodobnie świnki pochodziły z hodowli, którą z niewiadomych powodów właściciel postanowił zlikwidować w najbardziej niehumanitarny sposób, czyli wypuszczając je na wolność... na pewną śmierć.
Wolontariusze szczecińskiego oddziału TOZ proszą o pomoc w ustaleniu sprawcy, który mógł być wcześniej w posiadaniu sporego stadka świnek morskich i nagle pozbył się hodowli. Informacje kontaktowe znajdują się na stronie: toz.szczecin.pl/kontakt.
Przeczytaj również: Coraz więcej nastolatków w Polsce chce targnąć się na swoje życie? Statystyki są przerażające! [WIDEO NOWA TV 24 GODZINY]