Do zdarzenia doszło kilka dni temu w Szczecinku, na terenie rekreacyjnym znajdującym się przy ul. Kopernika. Starszy posterunkowy Tomasz Nadziejko z Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku, będąc po służbie, wyszedł na spacer z psem. W pewnej chwili z daleka zauważył, że pod mężczyzną znajdującym się na zamarzniętym jeziorku nagle załamał się lód, po czym wpadł do wody.
Przeczytaj również: Niecierpliwi kierowcy zagrażają bezpieczeństwu pieszych. Kierowca autobusu ma dość i publikuje film w
Mężczyzna próbował sam wydostać się z wody, lecz lód dalej się łamał. Funkcjonariusz bez chwili zastanowienia ruszył tej osobie na pomoc. Odpiął smycz swojemu psu i bez wahania rzucił ją w kierunku tonącego mężczyzny, którego wyciągnął z lodowatej wody. Następnie policjant udzielił mu odpowiedniej pomocy. Czujność i szybka reakcja pozwoliła zapobiec tragedii.
Policjanci wciąż ostrzegają: na zbiornikach wodnych jest coraz słabsza warstwa lodu i może nie wytrzymać ciężaru człowieka. Dlatego nie należy na niego wchodzić. Dorosła osoba w lodowatej wodzie po minucie traci świadomość, po trzech minutach nie ma już siły, by wydostać się samodzielnie z wody. Jeżeli zobaczymy kogoś kto wpadł pod lód, koniecznie zadzwońmy po pomoc!
Przeczytaj również: Kto zgubił sztuczną szczękę w autobusie? Trwają poszukiwania właściciela [ZDJĘCIA, WIDEO NOWA TV 24 GODZINY]