Przerażający widok

Kiedyś była na ustach wszystkich, dziś dosłownie gnije w śmieciach. Sprawdziliśmy, co się dzieje ze słynną "Frygą"

2024-02-17 6:00

Intencje były bardzo dobre, rzeczywistość okazała się bardziej brutalna. Kolorowa rzeźba miała być ozdobą jednego z placów w centrum Szczecina i początkiem wielkiego projektu artystycznego. Stało się jednak zupełnie inaczej. Sprawa zakończyła się wielkim skandalem, a "Fryga" ostatecznie zniknęła z przestrzeni miasta. Dziś, po ponad siedmiu latach, zapomniana rzeźba dosłownie gnije w opuszczonym magazynie. Widok jest przerażający.

Największy bubel w Szczecinie

Rzeźba została odsłonięta 22 października 2015 roku i chociaż nie zagościła w Szczecinie na długo, a od momentu jej zniknięcia minęło już ponad siedem lat, wciąż pozostaje w świadomości szczecinian. Gdy rzeźba stała na placu Zamenhofa, budziła wiele skrajnych emocji i prowokowała do burzliwych dyskusji. Dziś "Fryga" jest jednym z elementów języka używanego przez szczecinian. Często używana jest jako synonim kiczu lub bubla.

Nic dziwnego. Ustawiona na pl. Zamenhofa, z inicjatywy klubu 13 Muz instalacja autorstwa Maurycego Gomulickiego rzeczywiście była klasycznym przykładem bubla. Słynna "Fryga", zamiast zdobić centrum miasta, dosłownie rozsypywała się na kawałki na oczach mieszkańców. Pierwsze pęknięcia pojawiły się dosłownie kilka tygodni po jej ustawieniu na środku placu. Pomimo kilku napraw, rzeźba pękała coraz bardziej. Ostatecznie zniknęła z panoramy miasta 18 grudnia 2016 roku. "Fryga" zajęła także niechlubne drugie miejsce w konkursie na "MakaBryłę", czyli najbrzydszy obiekt, który powstał w 2015 roku w przestrzeni polskich miast.

Łącznie miasto wydało na "Frygę" 200 tysięcy złotych. Sprawa znalazła swój finał na sali sądowej, a sama rzeźba trafiła do magazynu na szczecińskim Krzekowie.

Szczątki "Frygi" gniją wśród śmieci

Od tamtych zdarzeń minęło już ponad siedem lat. Rzeźba, a dokładniej jej szczątki, wciąż leży w kącie opuszczonej hali, wśród sterty śmieci i koczowisk bezdomnych (zdjęcia można zobaczyć w poniższej galerii). Całość robi bardzo przygnębiające wrażenie i przypomina o skandalu sprzed lat. Jakie będą jej dalsze losy? Tego nie wiadomo. Wszystko wskazuje jednak na to, że zniknie z powierzchni ziemi wraz z niszczejącym magazynem, do którego trafiła po demontażu.

Fontanna zamiast "Frygi"

Miejsce, w którym znajdowała się "Fryga", obecnie wygląda zupełnie inaczej. W 2017 roku plac Zamenhofa został gruntownie przebudowany, a w miejscu kontrowersyjnej rzeźby powstała rozbudowana strefa wypoczynku z ławkami i fontanną, która w porze letniej nie tylko daje przyjemny chłód, ale także zachwyca efektownymi pokazami wodno-świetlnymi. Początkowo rozważano powrót "Frygi" w to miejsce, jednak ostatecznie całkowicie z tego zrezygnowano.

Co wiesz o szczecińskiej Frydze?

Pytanie 1 z 8
Fryga została odsłonięta: