Do zdarzenia doszło we wtorek, 7 kwietnia. Wczesnym rankiem ktoś włamał się do lokalu, rozpruł sejf i ukradł z niego pieniądze na zakup produktów niezbędnych do przygotowania obiadów dla medyków. Łupem złodzieja padło kilka tysięcy złotych.
- To nie przekreśla naszej akcji. Będziemy ją kontynuować - zapewniał wtedy Michał Ignasiak, menedżer restauracji.
Z pomocą ruszyli sami mieszkańcy. W Internecie ruszyła zbiórka pieniędzy. W ciągu kilku dni udało się zebrać ponad 7 tysięcy złotych. Wciąż dochodzą kolejne wpłaty.
- Jesteśmy bardzo miło zaskoczeni - nie kryje radości Michał Ignasiak. - Inicjatorem jest jeden z naszych stałych klientów.
Zebrana suma wystarczy nawet na ponad tydzień dostaw posiłków dla służb medycznych.
Czytaj też: Jak robić zakupy podczas epidemii koronawirusa?
- Obiad kosztuje około 10 złotych, więc jest to ponad 700 obiadów - dodaje menedżer Karczmy pod Kogutem i zapewnia, że pomoc dla medyków będzie kontynuowana:
- Przedłużamy akcję na tyle, na ile pozwolą warunki i w zależności jakie będą potrzeby.
Zbiórka odbywa się na portalu zrzutka.pl.
Włamywacz, który sforsował sejf i przywłaszczył sobie gotówkę, wciąż pozostaje na wolności.
- Jesteśmy na tropie przestępcy - zapewnia st. sierż. Paweł Pankau ze szczecińskiej policji. - Trwają intensywne i zakrojone na szeroką skalę poszukiwania.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express. Kliknij TUTAJ