W ostatnich miesiącach, w związku z zapowiedzią przejścia na emeryturę jednego z właścicieli, w przestrzeni publicznej toczyła się burzliwa dyskusja dotycząca przyszłości jednego z najstarszych kin na świecie. Istniały obawy, że legendarny "Pionier" przestanie istnieć, a w jego miejscu powstanie kolejny sklep spożywczy lub bar z kebabem. Ostatecznie, dzięki zabezpieczeniu środków w budżecie, udało się uratować kino, które przeszło na własność miasta. W środę, 20 grudnia podpisano akt notarialny.
- Bardzo cieszymy się, że przyszłość szczecińskiego Pioniera została zabezpieczona. Od dziś nad Kinem już nie znajdują się ciemne chmury – powiedziała po podpisaniu dokumentów Anna Szotkowska, zastępca prezydenta Szczecina. – Choć cały proces był czasochłonny i wymagał wielu ustaleń, najważniejszy jest jego pozytywny efekt.
"Pionier" sprzedany za prawie 2 miliony
Podpisany dokument przenosi na miasto zarówno prawo własności lokalu, w którym obecnie funkcjonuje Kino oraz wszystkie składniki majątkowe niezbędne do prowadzenia działalności kinowej. Po przeprowadzeniu stosownych wycen przez niezależnych ekspertów, strony ustaliły ostateczną cenę sprzedaży na 1 987 322,45 zł brutto - poinformował urząd miasta.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, obecnie trwają także prace związane z opracowaniem formuły działania nowej miejskiej jednostki kultury. Odpowiedzialnym za ten proces jest Wydział Kultury szczecińskiego magistratu. Jednocześnie, na mocy podpisanych dziś dokumentów miasto rozpocznie prowadzenie kina po 30 kwietnia 2024 roku.
Przed zakupem kina, władze miasta w celu zabezpieczenia „Pioniera”, postanowiły przystąpić do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego „Śródmieście - Zachód, Małkowskiego, Kosmos” w Szczecinie. Dokument ma charakter ochronny. Oznacza to, że jego zadaniem jest nie tylko ustalenie sposobu zabudowy i zagospodarowania tego terenu, ale również wskazanie, że pod adresem al. Wojska Polskiego 2 ma funkcjonować kino.