Do zdarzenia doszło w miejscowości Krupy koło Sławna. Uwagę dwóch osób zwrócił osobowy seat, który poruszał się po drodze "zygzakiem". Świadkowie szybko zareagowali, pojechali za podejrzanym pojazdem i w dogodnym momencie, gdy zwolnił, zajechali mu drogę i zmusili do zatrzymania się.
Podczas próby wyciągnięcia kluczyków ze stacyjki doszło do szarpaniny z pasażerem seata. Kierowca skorzystał z okazji i uciekł z miejsca obywatelskiego zatrzymania.
Na miejsce przyjechał patrol policji z psem tropiącym. Czworonożny funkcjonariusz szybko odnalazł uciekiniera, który ukrywał się w zaroślach. Mężczyzna miał powody do ucieczki, w jego organizmie stwierdzono ponad promil alkoholu.
Teraz 55-latek odpowie za swój czyn przed sądem. Grożą mu nawet dwa lata za kratkami.