Do pożaru doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek (8/9 stycznia). Służby otrzymały zgłoszenie po godz. 1:00 w nocy. Palił się lokal gastronomiczny z ogródkiem przy ul. Żeromskiego w Świnoujściu. Jak informowali świadkowie zdarzenia, w pewnym momencie rozległ się głośny huk. W środku znajdowały się m.in. butle gazowe.
Z żywiołem walczyły trzy zastępy straży pożarnej. Ogień udało się bardzo szybko ugasić, jednak drewniana konstrukcja została niemal doszczętnie zniszczona. Spłonęło całe wyposażenie lokalu i ogródek. Straty materialne są ogromne. Na szczęście obyło się bez ofiar.
Na chwilę obecną nie wiadomo, co było przyczyną pożaru. Niewykluczone, że mogło dojść do podpalenia. Zdaniem właściciela, wszystkiemu winne są... oszczędności. Oświetlenie na promenadzie w nocy jest wyłączane. Panują wręcz egipskie ciemności, co jest pożywką dla wandali. W ustaleniu okoliczności zdarzenia pomocny może okazać się zapis z kamer miejskiego monitoringu.