Zdarzenie miało miejsce chwilę po godzinie 18. Z niewyjaśnionych przyczyn mężczyzna postanowił skoczyć do Odry. Potężne uderzenie o taflę wody zaniepokoiło okolicznych wędkarzy, którzy wezwali na miejsce służby ratunkowe.
- Słyszeliśmy huk. Po chwili świecąc latarkami widzieliśmy, że ktoś pływa. Patrzę, że coś wpadło do wody. Jeden huk, jakiś plecak czy coś. Zadzwoniłem i byli po paru minutach - relacjonowali wędkarze w Radiu Szczecin.
Mężczyzna został przetransportowany karetką do szpitala, gdzie otrzyma pomoc medyczną i psychologiczną. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.