Do zdarzenia doszło w ubiegły piątek. Do komendy policji w Choszcznie przyszedł mężczyzna, który przyniósł ze sobą około 30 amunicji, którą znalazł podczas prac ziemnyc na ulicy fabrycznej. Zamiast pozostawić niebezpieczne znalezisko w miejscu jego odkrycia, postanowił przynieść je do budynku komendy, stwarzając ogromne zagrożenie, zarówno dla siebie jak i innych osób.
Czytaj też: Szczecin: Z jajka prosto na zakupy? Kaczki w galerii handlowej
Dyżurny, ze względu na zagrożenie, natychmiast zlecił sprawdzenie amunicji policjantom nieetatowej grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego. Funkcjonariusze niezwłocznie wynieśli naboje poza teren jednostki po czym zabezpieczali przed dostępem osób postronnych do czasu przybycia saperów, których wezwano na miejsce.
- Pamiętajmy, że tego rodzaju przedmioty pomimo upływu lat są w dalszym ciągu bardzo niebezpieczne - st.sież. M. Keplin z choszczeńskiej policji. - Zabronione jest ich odkopywanie, przenoszenie czy rozbrajanie. Nieodpowiedzialne zachowanie z taką amunicją może grozić śmiercią lub kalectwem.
Policjanci przypominają, że jeśli znajdziemy niewybuchy lub niewypały, pod żadnym pozorem nie wolno ich dotykać ani przenosić. Należy jak najszybciej powiadomić o takim znalezisku najbliższą jednostkę policji.
Czytaj też: "Paragony grozy": Zachodniopomorscy przedsiębiorcy odpowiadają na hejt. "Nie ma na to naszej zgody"