Zdarzenie miało miejsce dwa dni temu. Do III Komisariatu Komendy Miejskiej Policji w Łodzi zadzwonił młody łodzianin, który poinformował funkcjonariuszy, że jego znajomy z gry komputerowej najprawdopodobniej nosi się z zamiarem odebrania sobie życia. Wiadomość z taką deklaracją pozostawiona została przez szczecinianina na popularnym komunikatorze internetowym. Zgłaszający znał jedynie nick używany w grze, imię oraz miasto zamieszkania swojego rozmówcy.
PRZECZYTAJ TEŻ: Pechowiec czy gapa? Kierowca z Polic stanie przed sądem, bo nie zapłacił 50 groszy w urzędzie
"Policjanci po otrzymaniu zgłoszenia potraktowali sprawę priorytetowo, wiedząc że może chodzić o ratowanie ludzkiego życia. Za pośrednictwem Komendy Głównej Policji łódzcy funkcjonariusze ustalili przypuszczalne personalia niedoszłego samobójcy. Następnie, powiadomili o swoich ustaleniach kolegów ze Szczecina, którzy dotarli do jego mieszkania" - opisuje kom. Marcin Fiedukowicz z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
ZOBACZ: Pływał kajakiem po ulicy. Skutki wielkiej ulewy i burzy w Wieluniu [WIDEO]
37-latek w rozmowie z mundurowymi stwierdził, że wpis który zamieścił w Internecie dotyczył jedynie chęci zakończenia swojego udziału w grze sieciowej. Informacja sporządzona została po to, aby uniknąć sporu z żoną, która zarzucała mężczyźnie, że zbyt dużo czasu spędza przy komputerze.
CZYTAJ: Tragedia na szczecińskich bulwarach. W Odrze utonęła młoda kobieta
Policja przestrzega przed takim nieprzemyślanym, nieodpowiedzialnym działaniem. "Zamieszczając nieprawdziwe informacje i inicjując w ten sposób działanie organów ścigania możemy się narazić na odpowiedzialność karną chociażby za spowodowanie fałszywego alarmu" - informują służby.