7-latek biegał po ulicy między autami. W tym czasie jego mama była u sąsiadki

i

Autor: gk 7-latek biegał po ulicy między autami. W tym czasie jego mama była u sąsiadki

To się mogło źle skończyć!

7-latek biegał po ulicy między autami. W tym czasie jego mama była u sąsiadki

2024-10-14 22:31

To się mogło skończyć tragicznie. Szczecińscy policjanci zajęli się 7-letnim chłopcem, który przebiegał między samochodami na jednej z ulic, narażając się na duże niebezpieczeństwo. O tym, czy jego mama naruszyła prawo, zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich

Do niebezpiecznej sytuacji doszło w sobotę, 12 października, w pobliżu ul. Długosza w Szczecinie. Policjanci, którzy patrolowali ten rejon miasta, zauważyli chłopca, który biegał między samochodami, a do tego nie miał na sobie adekwatnego do temperatury ubrania. Funkcjonariusze natychmiast wstrzymali ruch na ulicy i zajęli się dzieckiem.

Chłopiec powiedział im, że bez wiedzy i zgody rodziców wyszedł do sklepu. Policjanci udali się do jego mieszkania, ale nikogo w nim nie zastali. Szybko jednak odleźli matkę 7-latka, która przebywała u sąsiadki. Kobieta nie widziała nic złego w tym, że jej syn był pozostawiony sam w domu.

Funkcjonariusze byli innego zdania i sporządzili dokumentację dotyczącą braku należytej opieki nad dzieckiem. Została ona skierowana do Sądu Rodzinnego i Nieletnich, który podejmie dalsze kroki prawne w tej sprawie.

- Na kanwie tego wydarzenia apelujemy do rodziców o odpowiedzialność w opiece nad dziećmi – mówi nadkom. Anna Gembala ze szczecińskiej policji. - Nawet krótka chwila nieuwagi może prowadzić do poważnych konsekwencji.

To jednak nie koniec. Przy okazji opisanej interwencji w mieszkaniu kobiety, u której była mama chłopca, policjanci znaleźli kradziony rower. W tej sprawie wszczęto dochodzenie w sprawie kradzieży.

Sonda
Czy rozmawiasz ze swoim dzieckiem o zagrożeniach?
Potrącenie kobiety z dzieckiem w Zamościu. Kierowca ukarany mandatem