27-latek, poza zabiciem bezbronnego zwierzęcia podejrzany był również o stosowanie gróźb karalnych i niestosowanie się do orzeczonego przez sąd zakazu kontaktowania się z określoną osobą. Co więcej, jak informuje prokuratura, wszystkie zachowania zarzucone podejrzanemu, zostały popełnione przez niego w warunkach recydywy. Mimo wszystko mężczyzna nie może przebywać w zwykłym więzieniu.
- Prokurator po przeprowadzeniu postępowania dowodowego i uwzględnieniu opinii dwóch biegłych lekarzy psychiatrów oraz psychologa, zamknął prowadzone śledztwo, a następnie skierował do sądu wniosek o umorzenie postępowania karnego przeciwko 27 letniemu sprawcy i orzeczenie względem niego pobytu w zakładzie psychiatrycznym - informuje prok. Łukasz Błogowski z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
W wydanej opinii psychiatrycznej biegli zgodnie orzekli, że sprawca tych zachowań, w czasie kiedy się ich dopuścił, miał z przyczyn chorobowych zniesioną zdolność rozpoznania znaczenia czynów i pokierowania swoim zachowaniem.
Ponadto biegli jednomyślnie uznali, że zasadnym jest umieszczenie podejrzanego w stacjonarnym oddziale psychiatrycznym.