"Koszmarne dziadostwo", czyli internauci komentują
Przyziemie narożnej kamienicy, gdzie kiedyś mieściła się znana restauracja "Ryska", a obecnie znajduje się bar typu fast-food razi w oczy. Dosłownie, bo kolor jest wyjątkowo jaskrawy. Szczecinianie nie pozostawili na nim suchej nitki. "Dramat", "koszmar", "paskudztwo" to chyba najczęściej powtarzające się słowa w komentarzach pod każdą publikacją poświęconą tej "inwestycji". A jest ich wiele, bo kanarkowo-żółta elewacja stała się jednym z najbardziej poruszanych tematów w ostatnich dniach.
"To jest paskudnie I co dwa razy w ciągu dnia muszę patrzeć, nigdy tam nie wejdę za ten kolor" - komentuje na Facebooku pani Ewa.
"Koszmarne dziadostwo. Tak spapranej secesji jeszcze nigdy nie wiedziałem..." - pisze pan Krzysztof.
"Bardzo bym chciał zobaczyć jak wygląda człowiek, który wybrał ten kolor" - dodaje pan Wojciech.
Społecznicy z ruchu miejskiego Nowy Szczecin namawiają mieszkańców do pisania maili do KFC, w których szczecinianie mogą wyrazić swoje oburzenie w sprawie oszpeconej kamienicy.
Przeczytaj również: 10 miejsc w Szczecinie, do których warto wybrać się z dziećmi. Maluchy będą nimi zachwycone! [GALERIA]
Prezydent się tłumaczy
Do tablicy został również wywołany prezydent Szczecina Piotr Krzystek, który na pytanie dotyczące estetyki w mieście odpowiedział dość wymijająco, chociaż - jak przyznał - efekt mu się nie podoba:
"Pytanie sugeruje jakbyśmy mieli cokolwiek wspólnego z finalnym wyglądem elewacji. Jeśli prace nie wymagają pozwolenia na budowę, a budynek nie jest zabytkiem to właściciel (inwestor) niestety ma dowolność. I to jemu należy zadać pytanie dlaczego zdecydował się na taki kolor. Osobiście mi się nie podoba. Z tego co wiem, Miejska Konserwator Zabytków skieruje pismo do zarządcy natomiast wszystko zależy od jego woli" - czytamy w odpowiedzi na pytanie zadane przez mieszkankę Szczecina.
Z efektu prac nie są także zadowolone służby konserwatorskie.
- Jest to po prostu samowola, której efekt jest co najmniej żałosny, stawiający w nieciekawym świetle tak zleceniodawcę, jak i wykonawcę - powiedziała nam Małgorzata Gwiazdowska, Miejski Konserwator Zabytków.
Otrzymaliśmy także oświadczenie z Urzędu Miasta:
"Budynek znajduje się w gminnej ewidencji zabytków, w związku z czym prace które mają się w nim odbywać muszą być uzgadnianie z miejskim konserwatorem, ale tylko w przypadku gdy są prowadzone w trybie pozwolenia na budowę. Takiego wymogu prawnego nie ma w przypadku pomalowania parteru. Należy zaznaczyć, że w każdym przypadku podejmowanych prac przy zabytku można wystąpić do miejskiego konserwatora o zalecenia konserwatorskie co do zakresu planowanych prac oraz prawidłowości ich wykonania, w sposób nie powodujący degradacji walorów zabytkowych historycznej budowli.
Tutaj bez wątpienia nastąpiła degradacja estetyki fasady kamienicy, w związku z czym miejski konserwator zabytków w uzgodnieniu z zarządcą budynku podejmie kontakt z KFC a w przypadku braku woli prawidłowego odświeżenia elewacji parteru ze strony KFC tj. zmiany kolorystyki na zgodną z zaleceniami konserwatorskimi i charakterem historycznej kamienicy, prześle zawiadomienie do właściwego komisariatu policji o możliwości popełnienia przestępstwa z art. 108 ustawy o ochronie zabytków.
Jednocześnie STBS próbował zablokować prace przy elewacji, ponieważ nie były one uzgadnianie. W związku z tym, że była to samowola w wykonaniu KFC, powiadomiono w tej sprawie Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego i policję" - czytamy w oświadczeniu.
Najbrzydszy plac w mieście?
Plac Kościuszki jest obecnie chyba jednym z najbardziej zaniedbanych i najbardziej oszpeconych miejsc w centrum Szczecina. Powojenne braki w zabudowie, "tymczasowe" budki, liczne reklamy czy mało estetyczne szyldy, kojarzące się bardziej z latami 90. XX wieku niż drugą dekadą XXI wieku to tutaj niestety codzienność. Ten smutny obrazek uzupełnia niestety pomalowane na jaskrawy kolor przyziemie ponad stuletniej kamienicy z bogatymi zdobieniami i strzelistą wieżyczką.
Kamienica u zbiegu al. Piastów i Krzywoustego znajduje się w gminnej ewidencji zabytków. Jej zarządcą jest Szczecińskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Należy ona do jednych z najładniejszych, powstałych na terenie naszego miasta na przełomie XIX i XX wieku. Posiada zachowany oryginalny wystrój elewacji w formie bogatego detalu architektonicznego o różnorodnej stylistyce zarówno neobarokowej, jak i secesyjnej. W 2014 r. podczas prac remontowych klatki schodowej zostały odkryte w przejeździe bramnym cenne polichromie z przedstawieniem motywów roślinnych. Została wówczas w uzgodnieniu z miejskim konserwatorem zabytków z budżetu Gminy Miasto Szczecin, wykonana ich konserwacja przez Zarządcę budynku STBS za zgodą Wspólnoty Mieszkaniowej.
Przeczytaj również: Imponujące rzeźby z piasku powstają na szczecińskiej Łasztowni [ZDJĘCIA]