Polecany artykuł:
Wyższa temperatura sprawia, że żmije chętnie wygrzewają się na słońcu. W kwietniu rozpoczynają też sezon godowy, dlatego już teraz w możemy się na nie natknąć podczas spacerów w lesie. Żmije bytują głównie na obrzeżach lasów i pól. Można jednak wypatrzeć je i w najmniej spodziewanych miejscach, nawet na często uczęszczanych przez ludzi ścieżkach. Przyciąga je słońce.
Przeczytaj również: Idziesz przez miasto i nagle... Najdziwniejsze sytuacje w Szczecinie [TOP 10, GALERIA]
Warto pamiętać, że żmije atakują człowieka tylko w akcie obrony. Jeśli idziemy wolnym krokiem, jest duże prawdopodobieństwo, że gad zejdzie nam z drogi, bo nasze kroki może słyszeć już nawet z odległości 100 metrów.
Jak uchronić się przed ukąszeniem?
Podczas wypraw do lasu warto zwracać uwagę na to, co dzieje się pod naszymi nogami. Chociaż żmija nie atakuje sama, tylko robi to w razie obrony, a na widok zbliżającego się obcego osobnika, zazwyczaj ucieka, może się zdarzyć, że przypadkowo nadepnięta przez inne zwierzę lub człowieka, ukąsi. Dla własnego bezpieczeństwa warto ubrać wysokie buty za kostkę i długie spodnie, które uchronią nas nie tylko przez ukąszeniem żmii, ale także przed atakiem komarów i kleszczy.
Jak zachować się po ukąszeniu przez żmiję?
Po pierwsze: nie należy wpadać w panikę. Osoba ukąszona nie powinna wykonywać gwałtownych ruchów, należy ułożyć ją w takiej pozycji, by rana znajdowała się poniżej serca. Nie wolno stosować lodu, opasek uciskowych ani też wysysać czy rozcinać rany. Należy jak najszybciej udać się do lekarza, który opatrzy ranę i poda surowicę.
W przypadku zwierząt, należy jak najszybciej skontaktować się z weterynarzem.
Przeczytaj również: T-Mobile wprowadził klientów w błąd i będzie zwracał pieniądze. Podpisałeś umowę? Otrzymaj rekompensatę!
Żmija w przydomowym ogródku. Jak reagować?
Takie sytuacje zdarzają się niezwykle rzadko, zwłaszcza w mieście, gdyż żmije unikają sąsiedztwa skupisk ludzkich i osiedlają się przede wszystkim w lasach i na łąkach. Żmiję można łatwo pomylić z niejadowitym zaskrońcem, więc nie ma potrzeby wpadać w panikę. Jak poinformowała nas Joanna Wojtach ze szczecińskiej straży miejskiej - dotychczas nie pojawiały się w naszym mieście zgłoszenia dotyczące występowania żmij w przydomowych ogródkach. Interwencje w Szczecinie dotyczą najczęściej dzików, lisów, kun i saren.
W przypadku, gdy w okolicy naszych domów pojawią się dzikie zwierzęta, należy poinformować o tym straż miejską, która powiadomi odpowiednie służby: przede wszystkim łowczego miejskiego, a w przypadku gatunków chronionych - Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska.
Przeczytaj również: Najpopularniejsze miejscowości wypoczynkowe w Zachodniopomorskiem. Gdzie warto zaplanować urlop? [TOP 10, GALERIA]