Polecany artykuł:
W niedzielne przedpołudnie dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu otrzymał zgłoszenie o kradzieży samochodu osobowego marki BMW. Policjanci natychmiast rozpoczęli ustalanie okoliczności zaginięcia pojazdu.
W rozmowie ze zdenerwowaną właścicielką ustalili, że poprzedniego wieczoru zaparkowała BMW przy ulicy Wybrzeże Władysława IV. Wszystkie patrole na terenie miasta zostały zadaniowane pod kątem poszukiwań skradzionego samochodu. Ponadto stróże prawa ustalali w pobliskich obiektach kamery rejestrujące, aby móc odtworzyć okoliczności kradzieży.
Dzięki wnikliwej analizie zapisu monitoringu jednej z kamer, policjanci szybko rozwikłali zagadkę zniknięcia osobówki. Okazało się, że zgłaszająca poprzedniego wieczoru wsiadła do pojazdu z trzema innymi osobami, po czym odjechała.
Poszukiwania i penetracja ulic miasta przyniosły oczekiwany rezultat - policjanci odnaleźli samochód zaparkowany na głównej ulicy przy promenadzie. Pojazd był zamknięty, nie posiadał żadnych uszkodzeń.
Gdy na miejsce odnalezienia BMW wezwano zgłaszającą celem przekazania "zguby", kobieta przypomniała sobie wtedy, że w nocy jeździła po mieście ze znajomymi i pozostawiła auto w innym miejscu niż jej się wydawało.
Za wywołanie fałszywego alarmu, 29-latka została ukarana mandatem.