W minionym tygodniu policjant obsługujący miejski monitoring, zauważył grupkę podejrzanych osób. – Zarejestrował on zdarzenie przy Bulwarze Gdańskim, na którym jeden z mężczyzn niszczy ławki, kontenery, a także popularnego „dźwigozaura”, nanosząc sprayem napisy – relacjonują szczecińscy policjanci.
Na widok mundurowych, 21-latek z farbą w ręku zaczął uciekać. Został jednak zatrzymany. Miał przy sobie różne akcesoria do wykonywania graffiti, choć jego „dzieła” nie mają zbyt wiele wspólnego ze sztuką uliczną.
21-letni mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące zniszczenia cudzej rzeczy. Grozi mu kara pięciu lat pozbawienia wolności.
Szczecińscy policjanci przyznają, że coraz większa liczba kamer monitoringu ułatwia im ściganie takich pseudo-grafficiarzy. Mundurowi przypominają, że takie osoby – wbrew temu, co sądzą – nie są anonimowe i bezkarne.