Zakopały noworodka w ogródku. Matka i babka stanęły przed sądem

2025-11-20 12:28

Przed Sądem Okręgowym w Szczecinie rozpoczął się proces w sprawie makabrycznego zabójstwa noworodka ze szczególnym okrucieństwem. Oskarżone, Małgorzata I. oraz Renata I., matka i babka dziecka, miały zakopać żywego chłopca na przydomowej działce. Co się stało w Rynicy (pow. gryfiński)? Jakie motywy kierowały oskarżonymi? Grozi im co najmniej 15 lat więzienia, ale kara może być znacznie surowsza.

Sąd Okręgowy w Szczecinie

i

Autor: Grzegorz Kluczyński Sąd Okręgowy w Szczecinie
Super Express Google News

Ruszył proces w sprawie zabójstwa noworodka

Rozpoczął się proces w sprawie makabrycznej zbrodni, do której doszło na przełomie 2019 i 2020 roku. Małgorzata I. oraz Renata I. są oskarżone o zabójstwo nowododka ze szczególnym okrucieństwem.

- Proces się rozpoczął. Przed sądem składane są wyjaśnienia – przekazał w czwartek, 20 listopada w rozmowie z Polską Agencją Prasową rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Szczecinie sędzia Michał Tomala.

Szczegóły zbrodni wstrząsają. Matka noworodka miała ograniczoną poczytalność?

Śledczy ustalili, że 31-letnia obecnie Małgorzata I. na przełomie 2019 r. i 2020 r. urodziła syna. Po kilku godzinach od porodu wraz ze swoją matką – Renatą I. – zakopały żywego chłopca na terenie zamieszkanej przez nie posesji w Rynicy (pow. gryfiński). To bestialstwo trudno sobie wyobrazić!

Prokurator Rejonowy w Gryfinie skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko dwóm kobietom, którym postawiono zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.

- W toku śledztwa uzyskano opinię sądowo-psychiatryczną dotyczącą Małgorzaty I., w której dwaj biegli lekarze psychiatrzy rozpoznali u niej taką niepełnosprawność umysłową, która spowodowała, że w czasie czynu miała ona ograniczoną w stopniu znacznym zdolność rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem – informowała w październiku rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Szczecinie prok. Julia Szozda.

Co grozi matce i babce za zakopanie żywcem noworodka?

Biegli psychiatrzy uznali jednak, że podejrzana może uczestniczyć w postępowaniu sądowym, a także odbywać ewentualną karę pozbawienia wolności w warunkach oddziału terapeutycznego.

Małgorzata I. nie była wcześniej karana. Przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i złożyła obszerne wyjaśnienia. Jej matka również nie była karana sądownie. Podejrzana nie przyznała się do zabójstwa wnuka. Kobietom grozi nawet dożywocie.

QUIZ. Wiesz, ile lat grozi za to przestępstwo? W kilku przypadkach możesz doznać szoku
Pytanie 1 z 20
Jaka kara grozi za dostarczenie alkoholu osobie małoletniej?
Wstrząsające nagranie! Roztrzęsiona matka trzymała na rękach noworodka. Krzyczała, że jej dziecko nie oddycha

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki