Gdy maszyna TBM została uruchomiona w ubiegły piątek, wiele osób z pewnością pomyślało, że w ciągu kilku najbliższych dni, powinna już wydrążyć choćby niewielki odcinek tunelu. To jednak tak nie wygląda. Zanim to bowiem nastąpi „Wyspiarka” musi bowiem przejść fazę startu, a to bardzo skomplikowana i wymagająca czasu operacja. W chwili oficjalnego uruchomienia, widać było maszynę TBM w szybie startowym, tuż przy betonowej, zbrojonej szklanym włóknem ścianie o grubości 1,2 metra. Najpierw musi ją pokonać, aby móc przejść do kolejnego etapu, czyli wiercenia w długim na 15 metrów bloku wejściowym.
To wszystko jest niezbędną częścią fazy startu, którą maszyna TBM musi przejść, aby móc rozpocząć drążenie tunelu w gruncie. Przewiercanie tej betonowej ściany szczelinowej i bloku z cementogruntu odbywa się bardzo wolno i będzie trwało jeszcze kilka dni.
Zobacz też: Historyczna chwila na budowie tunelu pod Świną. "Wyspiarka" rusza do akcji
To nie wszystko. Przy montażu pierścieni obudowy w komorze startowej konieczne jest jednoczesne wzmacnianie wykonanego już odcinka. I to zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz. Służą do tego specjalne stalowe konstrukcje. Takie wzmacnianie zapewnia stateczność wykonanej obudowy i eliminuje możliwość jej wyboczenia (wygięcia). Montaż tego odcinka trwa dłużej, niż montaż obudowy już w gruncie. To od tej obudowy siłowniki odpychają maszynę, aby przesuwała się dalej do przodu. TBM wierci skokowo: najpierw jeden odcinek umożliwiający montaż pierścienia i sam montaż pierścienia, potem kolejny itd. Trzeba też pamiętać, że w fazie startu maszyny mają miejsce jeszcze inne skomplikowane operacje, m.in. uszczelnienie pierścienia wejściowego tarczy i wspomniane wcześniej wzmacnianie obudowy w szybie startowym.
W związku z tym cała faza startu od momentu uruchomienia maszyny zazwyczaj trwa nawet do 10 dni. Po tym etapie „Wyspiarka” rozpocznie właściwe drążenie w gruncie.
Najdłuższy podwodny tunel w Polsce
Tunel w Świnoujściu będzie najdłuższą podwodną przeprawą w Polsce. Część podwodna będzie miała 1484 metry. Gigantyczna maszyna TBM, która ją wydrąży pod dnem Świny, ma ponad 105 metrów długości i waży 3.120 ton. Aktualnie trwa jej montaż w komorze startowej na wyspie Uznam, skąd rozpocznie drążenie tunelu. Sam montaż ma zakończyć się w lutym. Potem maszyna przejdzie jeszcze rozruch technologiczny, a w marcu wystartuje.
Prace przy budowie tunelu pod Świną mają zakończyć się w ostatnim kwartale 2022 roku. Koszt inwestycji to ponad 912 milionów złotych, z czego ponad 775 milionów pochodzi z dofinansowania z Unii Europejskiej. Pozostałe środki pochodzą z budżetu Świnoujścia.