Do groźnego wypadku doszło w czwartek, 4 listopada, po godz. 22:00, podczas rozładunku statku na terenie terminala portowego OT Port Świnoujście SA przy ulicy Bunkrowej. Spadła kabina suwnicy, w której był operator. Kabina znalazła się na rampie, na wysokości 10 metrów. Dostęp do niej był utrudniony. Ratownicy nie mogli również nawiązać kontaktu z mężczyzną, który został przygnieciony przez kabinę.
Na miejscu pracowały cztery zastępy straży pożarnej oraz Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wysokościowego "Pająk" ze Szczecina. Z Koszalina sprowadzono specjalny dźwig. Akcję utrudniały niesprzyjające warunki atmosferyczne, m.in. silny wiatr i opady deszczu. Dodatkowo do kabiny był przymocowany ciężki ładunek.
Czytaj więcej: Świnoujście. Groźny wypadek w porcie. Spadła kabina z operatorem [ZDJĘCIA]
Akcja ratunkowa trwała kilkanaście godzin. Dopiero w piątek, po godz. 13:00, udało się podnieść kabinę i opuścić ją na dół.
22-letni operator suwnicy, który został przygnieciony kabiną, nie przeżył wypadku. Na miejscu wypadku działania prowadzi prokuratura. OT Port Świnoujście SA powołał również specjalną komisję w celu zbadania okoliczności zdarzenia.
Czytaj też: Ostatnia szansa dla Szczecińskiej Kolei Metropolitalnej? Jest deklaracja PKP PLK