Przypomnijmy, do wypadku doszło w niedzielę po południu, na granicy powiatów gryfickiego i kołobrzeskiego. Zderzyły się dwa autokary. 14 osób zostało rannych, w tym dwie ciężko - 5-letnia dziewczynka i około 40-letnia kobieta. Suczka podróżowała ze swoimi właścicielami w jednym z autokarów. Gdy doszło do wypadku, przestraszona uciekła w nieznanym kierunku. O pomoc w poszukiwaniach poprosił przyjaciel rodziny poszkodowanej osoby.
- Policja nie ma obowiązku poszukiwania zwierząt, jednak że to sytuacja szczególna, bo piesek należał do osoby poszkodowanej, dołączyliśmy do poszukiwań - mówi podkom. Zbigniew Frąckiewicz z policji w Gryficach.
Według nieoficjalnych informacji, pies należał do dziewczynki, która została ranna w wypadku.
Hera to około półroczny kundelek o jasnobrązowej sierści. Ma wadę zgryzu w postaci wystających przednich zębów i urwany ogonek. Suczka miała na sobie odblaskowe szelki i odblaskową smycz.
Piesek jest bojaźliwy i nieufny. Nie jest jednak agresywny.
Osoby, które mogą prosić o pomoc w odnalezieniu Hery, proszone są o kontakt z policją.