41-letni mężczyzna, zainteresowany najmem pomieszczeń biurowych w Szczecinku, nawiązał kontakt z właścicielem budynku biurowego pod wynajmem. Zaliczka i wstępne uzgodnienia uspokoiły właściciela na tyle, że dał on klucze przyszłemu najemcy by mógł on rozpocząć razem z architektem pierwsze zmiany. Stały kontakt telefoniczny z właścicielem pozwalał nieuczciwemu kontrahentowi utrzymywać właściciela z dala od posesji i tego co na niej się zaczęło dziać.
Polecany artykuł:
Przyszły najemca jednak nie próżnował i szybko okazało się, że najem lokalu to tylko pretekst. Nieograniczony dostęp bez nadzoru właściciela dał wielkie możliwości nieuczciwemu mężczyźnie, by wyczyścić posesję i plac ze sprzętu oraz przedmiotów, które łatwo spieniężył w skupie złomu.
Przeczytaj również: Gdzie jest wiadukt kolejowy? Obiekt zniknął pod osłoną nocy! [ZDJĘCIA]
Jego łupem padł m. in. kontener biurowy z wyposażeniem, boksy żelbetonowe, waga najazdowa. Z posesji została wycięta brama wjazdowa, na klatce schodowej biurowca usunięto poręcze. Właściciel, który niespodziewanie pojawił się na terenie posesji ujawnił straty, które łącznie wycenił na kwotę ponad 67 tysięcy złotych.
Skuteczne działania szczecineckich kryminalnych doprowadziły do zatrzymania 41-latka. Sprawca przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył obszerne wyjaśnienia. Wskazał również miejsce, gdzie została sprzedana część mienia jako złom.
Mundurowym udało się odzyskać część utraconego mienia, które już wkrótce wróci do prawowitego właściciela.
Nieuczciwemu kontrahentowi za kradzież grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności.