Mowa o działce o powierzchni 1,3 ha przy ulicy Janosika, gdzie do 2009 roku funkcjonowały szpital i przychodnia pulmonologiczna. Obok placówki znajdował się dość spory park. Nieruchomość została sprzedana w 2017 roku. Budynek szpitala został zburzony krótko po sfinalizowaniu transakcji. Park pozostał.
W miejscu dawnego szpitala mają powstać cztery budynki mieszkalne i jeden mieszkalno-usługowy. Na początku lutego oficjalnie ruszyły się prace budowlane. Rozpoczęto je od wycinki drzew. Wycinki dość spektakularnej, bo krajobraz zmienił się diametralnie. Obrońcy przyrody są przerażeni.
"Wrażenie jest piorunujące. Teren wygląda jak po apokalipsie. Pozostawiono jedynie dwa drzewa przy ogrodzeniu od strony zaplecza budynków przy ul. Herbowej, nie oszczędzono rosnących tam wiekowych topoli, które w niczym nie kolidowały" - czytamy na facebookowym profilu Społecznej Straży Ochrony Zieleni Szczecina.
Aktywiści zapowiadają, że nie pozostawią tej sprawy bez echa.
"Nie mamy decyzji zezwalającej na usunięcie drzew i krzewów z działki po byłym szpitalu i nie wiemy jaka to liczba, jednak już rzut oka na zdjęcie lotnicze wskazuje, że musiało ich być wiele, w tym starodrzewy. Nie wiemy też, czy urzędnicy wydający decyzję w imieniu prezydenta dokonali oględzin drzew pod kątem występowania chronionych gatunków zwierząt (ptaki) i czy inwestor został zobligowany do uzyskania zgody RDOŚ na zniszczenie gniazd i siedlisk" - czytamy w oświadczeniu.
Działania zapowiada również jeden ze szczecińskich radnych.
"Skierowałem dzisiaj zapytania dotyczące tej wycinki, aby upewnić się czy wykarczowanie tak dużego terenu odbyło się zgodnie z przepisami i czy nie było możliwości aby ocalić chociaż część istniejącej tam od lat zieleni" - pisze na Facebooku radny Przemysław Słowik. - "Nie neguję potrzeby rozwoju miasta, a co za tym idzie kolejnych inwestycji. Tylko za każdym razem gdy widzę taką totalną wycinkę do gołej ziemi, stawiam pytanie - czy na prawdę nie dało się inaczej?"
Inwestycja ma być gotowa na początku 2022 roku.