Zdarzenie miało miejsce w ubiegłą niedzielę. Proboszcz, który otwierał kościół, by przygotować się do mszy, stwierdził, że doszło do włamania i powiadomił policję. Jak ustalili mundurowi, sprawca włamał się do kościoła w nocy z 17 na 18 lutego i z pomieszczeń zakrystii ukradł wino mszalne, komunikanty i hostię.
Przeczytaj również: Ten chłopczyk to prawdziwy bohater! Dzięki niemu udało się uratować nieprzytomnego mężczyznę [WIDEO]
Poszukiwania złodzieja nie trwały długo. Dzielnicowi na podstawie własnych ustaleń wytypowali mężczyznę, który mógł stać za tym włamaniem. Następnego dnia policjanci pojawili się w domu 35–latka. Mężczyzna był zaskoczony niespodziewaną wizytą stróżów prawa.
35-latek trafił do policyjnego aresztu i usłyszał zarzuty. Jak się okazało, był już wcześniej krany za podobne przestępstwa.
Teraz grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.