Niektórzy kibice stali w miejscach, w których nie powinno im być i zasłaniali osobom niepełnosprawnym wydarzenia na boisku. Pomimo interwencji służb porządkowych, nie chcieli opuścić tych miejsc.
- Kiedy dzieją się takie sytuacje, nie bójmy się zareagować- mówi Krzysztof Ufland rzecznik Pogoni Szczecin.
Polecany artykuł:
Apel w kierunku kibiców o wzajemny szacunek napisał również Adrian Nowakowski, niepełnosprawny sympatyk Dumy Pomorza, który częściej oglądał plecy innych ludzi niż pojedynek Pogoni z Legią.