Miasto zrezygnowało z koszenia trawników i pasów zieleni ze względu na panującą suszę. Zdaniem urzędników, rosnąca trawa ma za zadanie zatrzymanie wody w glebie. Koszenie odbywa się wyłącznie w miejscach, gdzie wysoka roślinność może zagrażać bezpieczeństwu, m.in. w okolicach skrzyżowań i przejść dla pieszych.
Wraz z wysoką trawą, na miejskich zieleńcach pojawiają się również liczne chwasty, co nie podoba się części mieszkańców. Ich zdaniem wygląda to nieestetycznie i sprawia, że miasto wydaje się zaniedbane.
Podobnego zdania są radni PiS, którzy w interpelacji do prezydenta otwarcie krytykują takie działania służb, argumentując swoją opinię nie tylko wątpliwą estetyką, ale także zagrożeniem m.in. kleszczami.
Wśród przeciwników trawiastych łąk w centrum miasta są również alergicy, którzy skarżą się na większe niż zazwyczaj pylenie traw i związane z tym niedogodności.
Idealnym rozwiązaniem w takiej sytuacji byłoby stworzenie w mieście łąk kwietnych, które nie tylko wyglądają zdecydowanie lepiej niż ogromne łany niekoszonej trawy, ale również tworzyłyby przyjazne miejsce dla zwierząt i owadów. Dotychczas w Szczecinie powstało zaledwie kilka takich miejsc, m.in. w rejonie placu Szyrockiego.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express. Kliknij TUTAJ