12 kwietnia na komendę w Choszcznie zgłosił się mężczyzna i oświadczył, że z jego mieszkania skradziono 4800 dolarów, laptopa i telefon komórkowy. Funkcjonariusze ustalili, że kradzieży dokonała 51-letnia mieszkanka Choszczna. Kobietę zatrzymano tego samego dnia.
W trakcie przeszukania kryminalni znaleźli przy kobiecie 2400 zł, natomiast przy jej 27-letnim synu 2420 zł. Według ustaleń policji kobieta wymieniła dolary u 24-letniego mieszkańca Choszczna. Za skradzione pieniądze zdążyła kupić pościel, ręczniki oraz odzież.
Za skradzione pieniądze zdążyła kupić pościel, ręczniki oraz odzież. Kobieta usłyszała zarzut kradzieży, po czym przyznała się w całości do zarzucanego jej czynu oraz złożyła obszerne wyjaśnienia. Mężczyźnie który odkupił dolary przedstawiono zarzut nieumyślnego paserstwa, do czego się przyznał. Zabezpieczono u niego 3500 zł, które otrzymał za wymianę dolarów. Łącznie policjanci zabezpieczyli 8320 zł.
Kradzież jest przestępstwem zagrożonym karą do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast paserstwo nieumyślne zagrożone jest karą grzywny, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat.