Powtórka sprzed 40 lat?
W ramach "torowej rewolucji", czyli wielkiej przebudowy torowisk tramwajowych i ulic, zmodernizowane miały zostać ulice: Kolumba, Chmielewskiego, Nowa, Dworcowa, Smolańska i al. Powstańców Wielkopolskich oraz pętla na Pomorzanach. Rozpoczęta pod koniec 2021 roku inwestycja miała zająć 2 lata. Ten termin minął prawie rok temu, a prace posuwały się do przodu wręcz w ślimaczym tempie, a na alei Powstańców Wielkopolskich nawet się nie zaczęły. Można więc śmiało mówić o powtórce sytuacji sprzed blisko 40 lat, gdy rozpoczęty w 1985 roku remont ulicy Kolumba zakończył się dopiero po pięciu latach.
Przyczyną tak gigantycznego opóźnienia miały być instalacje podziemne, które nie pokrywały się z tymi naniesionymi na planach. Nie były to raczej niezidentyfikowane "pamiątki" sprzed II wojny światowej, lecz efekt niedbalstwa z czasów PRL i lat późniejszych. W efekcie prace na budowie zwolniły krótko po ich rozpoczęciu, a nawet doszło do kilkumiesięcznego zastoju.
Polecany artykuł:
Tramwaje wrócą na Kolumba 1 listopada?
Prawie rok po pierwotnym terminie zakończenia inwestycji, prace na ul. Kolumba i Chmielewskiego zbliżają się do szczęśliwego finału. Do zrobienia zostało jednak wciąż bardzo dużo. Jednak według zapowiedzi wykonawcy, ruch tramwajowy i kołowy ma zostać przywrócony na całej długości obu ulic już za niewiele ponad 2 tygodnie, czyli 1 listopada 2024 r. Jak zatem wygląda postęp prac i czy ten termin jest realny? Sprawdziliśmy.
Na części ulicy Kolumba torowisko jest już gotowe, a nad nim zawieszona jest sieć trakcyjna. Jest również możliwy, chociaż wciąż ze sporymi utrudnieniami, przejazd samochodem między dworcem PKP i skrzyżowaniem z ul. Zapadłą. Jednak w wielu miejscach wciąż prowadzone są prace drogowe, a na kilkudziesięciometrowym odcinku obowiązuje ruch wahadłowy.
Najgorzej jest na odcinku między ulicami Zapadłą i Tama Pomorzańska, gdzie wciąż brakuje sporego fragmentu jednego toru, a zamiast jezdni są hałdy piachu i wykopy. Brakuje również chodnika, a piesi, by dostać się do domu lub pracy, muszą korzystać z gotowej części torowiska tramwajowego.
Nieco lepiej wygląda sytuacja na ul. Chmielewskiego, gdzie jest już gotowe torowisko i część jezdni, a większość chodników jest już drożnych. Wciąż jednak w wielu miejscach brakuje ostatniej warstwy asfaltu, a ekipy drogowców można spotkać dosłownie co kilkadziesiąt metrów.
Sporo do zrobienia zostało również na pętli Pomorzany, do której od 1 listopada mają dojeżdżać tramwaje linii 3 i 6. Czy ten termin zostanie dotrzymany? Przekonamy się już za kilkanaście dni.
To jednak nie koniec "torowej rewolucji" w tej części miasta. Wciąż trwają prace ul. Dworcowej i Nowej. Niedawno, w ramach tej samej inwestycji, rozpoczęła się przebudowa al. Powstańców Wlkp. Całość powinna być gotowa dopiero w 2025 roku, czyli dwa lata po zakładanym terminie.