Ofiarą wypadku był bezdomny, który był często widziany w okolicach ulicy Rydla. Kierowca śmieciarki nie zauważył mężczyzny, który znajdował się w bezpośrednim sąsiedztwie samochodu i podczas wykonywania manewrów został przejechany.
Kierowca był trzeźwy. Samochód wyposażony był w kamerę, która zarejestrowała zdarzenie. Nagranie zostało zabezpieczone. Sprawą zajęła się prokuratura.