O co chodzi?

Tłumy na plaży w Świnoujściu. Wcale nie przyszli się opalać

W ostatnim czasie plaża w Świnoujściu przeżywa prawdziwe oblężenie. I nie chodzi wcale o miłośników opalania się, bo to nie ta pora roku, ani też amatorów morsowania. Tłumy spacerowiczów przyciągnął skarb, którego znalezienie jest bardzo prawdopodobne.

Chodzi oczywiście o bursztyn, który po ostatnich sztormach i cofce został wyrzucony z Bałtyku na brzeg. Gdy tylko poprawiła się pogoda, na plażę w Świnoujściu ruszyły całe tłumy poszukiwaczy tego cennego surowca. Spacerowicze przeszukiwali piasek, muszle i wodorosty, by znaleźć chociaż niewielki kawałek bursztynu, który może okazać się nie tylko oryginalną pamiątką, ale także źródłem zarobku, gdyż większe okazy mogą być wycenione nawet na kilka tysięcy złotych.

Niecodzienny widok w Świnoujściu. Foka wygrzewała się na nabrzeżu

Takie widoki na nadmorskich plażach, chociaż dość niecodzienne, nie są niczym zaskakującym. Poszukiwaczy skarbów - zarówno miejscowych jak i przyjezdnych - można zaobserwować niemal po każdym sztormie, podczas którego morze wyrzuca na brzeg najróżniejsze przedmioty, w tym cenne kawałki bursztynu.

Sonda
Wierzysz w magiczne właściwości bursztynu?