Polecany artykuł:
Do zdarzenia doszło w poniedziałek w samo południe w Kołobrzegu. Dwójka policjantów patrolowała rejon uzdrowisk, gdy w pewnym momencie do radiowozu podbiegł chłopiec i powiedział, że obok galerii upadł mężczyzna, nie rusza się i nie oddycha.
Zobacz nagranie z monitoringu:
Przeczytaj również: Szaleńcza jazda na S3. Kierowca BMW jechał prawie 220 kilometrów na godzinę! [WIDEO]
Policjanci natychmiast udali się we wskazane miejsce, gdzie zauważyli leżącą osobę. Jak się okazało 47-latek z Wrocławia był w towarzystwie żony. Mężczyzna nagle źle się poczuł i upadł. Nie oddychał oraz nie posiadał wyczuwalnego tętna.
Na miejsce została wezwana załoga pogotowia ratunkowego, a policjanci przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Po około 20 minutach udało się przywrócić czynności życiowe mężczyzny.
Ratownicy medyczni przejęli 47-latka od policjantów. Mężczyzna trafił do szpitala.
Przeczytaj również: Pościg na krajowej "dziesiątce". Kierowca był pijany, pod wpływem narkotyków... i nie miał prawa jazdy! [WIDEO]
Zdarzenie zarejestrował miejski monitoring, na którym widać chłopca podbiegającego do radiowozu, który szybko przekazuje policjantom informacje o osobie potrzebującej pomocy. Jego zachowanie zasługuje na szczególne wyróżnienie i pochwalę. To dzięki jego błyskawicznej reakcji policjanci mogli przystąpić do czynności ratowniczych.