Decyzją sądu, w środę, 16 października Kamil L., czyli popularny youtuber Budda, trafił do aresztu. Mężczyzna oskarżony m.in. o organizowanie nielegalnych loterii i pranie brudnych pieniędzy, prawdopodobnie przebywa w tej chwili w areszcie śledczym w Szczecinie. Przed aresztem, gdzie przebywa, co jakiś czas pojawiają się zarówno jego zwolennicy i przeciwnicy, którzy chcą przekazać mu różne informacje. Niektórzy okazują mu wsparcie, a inni... rozżalenie, że znany twórca ich oszukał.
Zobacz: Tak powitano Buddę w areszcie śledczym w Szczecinie, Pojawiło się nagranie. Krzyki to nie wszystko
Jak warunki w celi ma Budda? Kamil L. oraz czterech innych podejrzanych są w placówce, podlegającej Okręgowemu Inspektoratowi Służby Więziennej w Koszalinie, które może pomieścić 606 osadzonych, w tym 112 osób w szpitalu więziennym. Jak przekazała nam rzeczniczka Aresztu Śledczego w Koszalinie, zatrzymani mają takie warunki, jakie stanowi o tym rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 19 grudnia 2016 roku w sprawie warunków bytowych osób osadzonych w zakładach karnych i aresztach śledczych.
Z zapisu dowiadujemy się m.in. że każdy osadzony ma prawo do przestrzeni o powierzchni co najmniej 3 metrów kwadratowych. W celi znajduje się łóżko, stół, taboret, wieszak, półka na przybory toaletowe, lustro oraz podstawowe przedmioty do utrzymania porządku. W zależności od potrzeb jest także telewizor oraz radio. Każda cela powinna być wyposażona w kącik sanitarny, który obejmuje toaletę oraz dostęp do bieżącej wody. Dodatkowo każdy z osadzonych otrzymuje piżamy, koszule nocne, odzież oraz obuwie, które są regularnie wymieniane.
Youtuber może spędzić w więzieniu 10 lat
Śledczy zarzucają Kamilowi L., jego partnerce i ośmiu innym osobom udział w grupie przestępczej wyłudzającej podatek od towarów i usług oraz organizującej nielegalne gry hazardowe w postaci loterii promocyjnych. Zarzutami objęto okres od października 2021 r do października 2024 r. W związku z dochodzeniem służby zabezpieczyły 51 samochodów o szacunkowej wartości ponad 38 mln zł, nieruchomości o szacunkowej wartość 30 mln zł, sztabki złota oraz gotówkę. Przeszukano również kilkanaście miejsc, w których zabezpieczono materiał dowodowy w postaci m.in. dokumentacji księgową i dokumentacji elektronicznej.
Podejrzanym grozi nawet do 10 lat więzienia.