"Ta sytuacja dotyka nas wszystkich". Prezydent Szczecina o prezydencie Gdańska

- Przypominam sobie przepisy, które mówią, że na tej scenie ochrona, nie mogła mieć ani broni, ani paralizatorów, ani pałki. Tak naprawdę zgodnie z polskimi przepisami na tej scenie mogli być tylko pracownicy ochrony, którzy posiadali kajdanki i ewentualnie gaz obezwładniający - mówił Piotr Krzystek Prezydent Szczecina.

Krzystek zamierza się przyjrzeć temu w jaki sposób zabezpieczony jest szczeciński urząd

- Na pewno musimy przyjrzeć się pewnym procedurom, pewnym sytuacjom, żeby mieć takie poczucie, że jest bezpiecznie, że kontrolujemy to co się dzieje wokół nas.

Podkreślał, że należy pochylić się nad problemem jakim jest przedterminowe wypuszczanie z ośrodków lub więzień osób z zaburzeniami psychicznymi. Przypomnijmy prezydent Gdańska Paweł Adamowicz nie żyje. Zmarł po tym jak wczoraj wieczorem tuż przed światełkiem do nieba zaatakował go nożownik.