Odbudowa Podzamcza rozpoczęła się w 1996 roku. W kwartałach wytyczonych według historycznej siatki ulic powstały nowe kamienice - zarówno rekonstrukcje tych przedwojennych, jak i zupełnie współczesne, niektóre nawiązujące do historycznej architektury, niektóre o neutralnym i ponadczasowym wyglądzie, a niektóre dość ekstrawaganckie, w duchu "szalonych lat 90.". Autentyczne zabytki można policzyć na palcach jednej ręki - są to m.in. Ratusz Staromiejski i Baszta Siedmiu Płaszczy.
Po wojnie jednym z najbardziej charakterystycznych budynków Podzamcza był hotel "Arkona" przy ul. Panieńskiej, który przez prawie 40 lat skutecznie szpecił to miejsce swoją nieciekawą i zupełnie niepasującą do otoczenia toporną bryłą. W roku 2008 dawny hotel został zburzony i dopiero 10 lat później w jego miejscu rozpoczęto budowę nowego - tym razem o bardziej "staromiejskim" wyglądzie. Budowa powinna zakończyć się jeszcze w tym roku.
Przy ulicy Wielkiej Odrzańskiej również trwają prace budowlane. Na fundamentach starych kamienic powstaje nowy kwartał, w którym znajdą się budynki z funkcjami mieszkalnymi, biurowymi i usługowymi. Ich fasady w większości będą pokryte cegłą, a po części szkłem. Mimo wszystko budynki zachowują kształt typowy dla Starego Miasta.
Typowo "staromiejskie" stają się również ulice wokół budynku. Zarówno nieco kręta Wielka Odrzańska jak i Opłotki, która stanie się najwęższą i co za tym idzie - jedną z najbardziej klimatycznych ulic Podzamcza.
Jednak żeby na Podzamczu pojawił się "klimat", wiele zależy od władz miasta, które najprawdopodobniej o nim zapomniały. Miejsce, który ma ogromny potencjał, niestety przez lata jest skutecznie zaniedbywane. Wszechobecne samochody, zaparkowane dosłownie w każdym miejscu, nie dodają tej części miasta właściwego uroku. Do tego dochodzą krzywe chodniki i niestety - wszechobecny brud. Wszystko to, zamiast zachęcać turystów, niestety skutecznie ich odstrasza.