Nie jest dobrze...

Szczeciński dworzec zszokował posłankę. Podróżni też go nie lubią

2023-03-05 4:00

"Szczecin Dąbie — stoisz w ziąbie!" - tak w krótkich słowach podsumowała swoją wizytę na jednym ze szczecińskich dworców posłanka Lewicy z Kutna, Paulina Matysiak. Niestety tę opinię podziela również większość pasażerów, którzy rozpoczynają podróż na stacji Szczecin Dąbie. Zaniedbany dworzec robi przerażające wrażenie.

Dworzec wstydu

Dworzec w Dąbiu to największa - obok Szczecina Głównego - stacja kolejowa w stolicy Pomorza Zachodniego. Tutaj zatrzymują się wszystkie pociągi pospieszne, niektóre nawet dwukrotnie, gdyż pokonując trasę z głębi Polski w stronę Świnoujścia robią "pętlę" przez Szczecin Główny i zatrzymują się w Dąbiu dwa razy. Dworzec od lat prosi się o porządną modernizację. Zaniedbana poczekalnia, nieremontowane od lat perony czy nieciekawe otoczenie dworca nie są najlepszą wizytówką Szczecina. Stacja nie doczekała się remontu zarówno przy okazji przebudowy linii kolejowej do Poznania, ani też budowy Szczecińskiej Kolei Metropolitalnej. Nie wiadomo, kiedy to nastąpi. Jedynym "powiewem świeżości" był remont kładki nad torami, połączony z budową wind.

Wątpliwą, a wręcz wstydliwą wizytówką dworca są toalety, a raczej ich brak. Te, które funkcjonowały w budynku dworcowym, są zamknięte na głucho, a podróżni "w razie potrzeby" mają do wyboru jedynie toalety typu "toi-toi".

"Szczecin Dąbie — stoisz w ziąbie!"

Posłanka Paulina Matysiak, która na co dzień zajmuje się problemami związanymi z koleją, podczas swojej wizyty w Szczecinie zwróciła uwagę nie tylko na fatalny stan dworca w Dąbiu, ale na fakt, że jest on zamykany o godz. 20:00. Podróżni, którzy odjeżdżają później, zmuszeni są czekać na pociąg na zewnątrz, co zwłaszcza w okresie zimowym nie należy do przyjemności.

"Szczecin Dąbie — stoisz w ziąbie! Podróżni są wypraszani z dworca o 20.00 i muszą czekać na swój pociąg na zewnątrz niezależnie od pogody" - napisała parlamentarzystka na Twitterze.

Najbardziej prawdopodobną przyczyną takiego stanu rzeczy jest wandalizm i osoby bezdomne, które koczują w poczekalni. Zarządca dworca, zamiast zainwestować w ochronę dworca, postanowił wybrać tańsze i prostsze rozwiązanie, zamykając go dla podróżnych w momencie, gdy zamykane są kasy biletowe. Cierpią jednak na tym przede wszystkim pasażerowie, którzy o godz. 20:00 są wypraszani z poczekalni i muszą czekać na pociąg na peronie, często w zimnie i deszczu.

Parking grozy

Godziny otwarcia to jednak nie jedyny problem korzystających z dworca w Szczecinie Dąbiu. Chodzi o miejsca do parkowania. W sąsiedztwie stacji jest wprawdzie kilka miejsc postojowych, jednak jest to liczba zdecydowanie niewystarczająca. Podróżni pozostawiają więc swoje pojazdy na klepisku wzdłuż ulicy Stacyjnej - w błocie, w krzakach i wśród licznych śmieci. Na tę sytuację zwrócił uwagę jeden z mieszkańców i opisał ją na grupie "Piotr Krzystek na mieście", prosząc prezydenta Szczecina o reakcję.

"Kiedy przy dworcu w Dąbiu doczekamy parkingu, czegoś co ma cokolwiek wspólnego z cywilizacją. Jest tu obrzydliwie. I doraźnie polecam ten teren do posprzątania. Śmieci śmieci śmieci. Na tym dworcu odbieramy jako mieszkańcy Prawobrzeża rodziny , znajomych - jest mi zwyczajnie wstyd" - pisze pan Leszek.

Pod wpisem szczecinianina błyskawicznie pojawiły się liczne komentarze, dotyczące nie tylko dworca i jego okolic, ale i całego Dąbia.

"Zobaczcie jak wygląda dworzec w Goleniowie czy nie można tak samo zrobić?"

"Śmieci swoją drogą, ale cały dworzec to jedna wielka TRAGEDIA. Baru żadnego nie ma. Automat do kawy był, teraz nie ma. Były dwa kioski, teraz oba zamknięte. Toaleta była, teraz tylko toi toi. Jednym słowem DRAMAT. Dobrze, że chociaż kasa do sprzedaży biletów jest."

"Śmieci są wszędzie - całe Dąbie, każdy metr, gdzie tylko krzaki tam śmieci, plastiki, szkło."

"Parking może by się przydał, ale jeżeli chodzi o śmieci to proszę wybaczyć, ale to parkujący wyrzucają jak leci..."

- piszą mieszkańcy.

Prezydent odpowiada

Prezydent odniósł się do sytuacji w Dąbiu, jednak odpowiedź raczej nie napawa optymizmem, gdyż chodzi o pieniądze.

"Niestety jednak obecnie czasy dla samorządu są bardzo trudno, nie stać nas na żadne nowe projekty. Realizujemy tylko te dofinansowane lub już wcześniej rozpoczęte. Jeśli rząd nie zmieni swojego postępowania względem miast i nie przestanie zabierać nam pieniędzy to niestety inwestycyjnie będą to bardzo chude czasy" - odpowiedział Piotr Krzystek.

Jest jednak cień szansy na poprawę sytuacji. Miasto realizuje swoją część budowy Szczecińskiej Kolei Metropolitalnej, w ramach której w rejonie dworca powstaną miejsca parkingowe. Inwestycja ma być gotowa do końca 2023 roku.

Sonda
Lubisz podróżować pociągiem?