Szczecińscy nauczyciele boją się zwolnień

W roku szkolnym 2016/2017 w pierwszych klasach szczecińskich podstawówek będzie tylko 1700 uczniów, podczas gdy rok wcześniej było ich ponad 4 tysiące. Na podstawie tych danych Związek Nauczycielstwa Polskiego wyliczył, że na liście do zwolnienia znajdzie się około 120 nauczycieli.

Prezydent Szczecina Piotr Krzystek uspokaja jednak, że to tylko przejściowa tendencja i zwolnienia nie są najlepszym rozwiązaniem.

- Ten spadek liczby jest jednoroczny. - mówi prezydent. - Może się okazać, że tych godzin będzie mniej, zwłaszcza dla nauczycieli, którzy akurat oddadzą trzecią klasę. Dlatego ofertą dla nich będzie pakiet zajęć dodatkowych. Do tego większa opieka świetlicowa. Poza tym zwolnienie nauczyciela kosztuje, co powoduje straty dla budżetu. Postaramy się to zrobić tak, żeby skutki były jak najbardziej łagodne dla kadry nauczycielskiej.

Żeby ratować sytuację, ZNP chce, aby zmieniono uchwałę dotyczącą liczebności klas w szkołach, żeby były mniejsze. Zdaniem prezydenta, miasta na to nie stać. Projektem zajmie się jeszcze Rada Miasta.

Reporter: Joanna Gralka

Przeczytaj również: Dzięki uczniom ze Szczecina zapłonęły serca potrzebujących