15-latek i 16-latka zginęli. To powiedział ich kierowca na przesłuchaniu. 20-latek wyszedł już na wolność

2025-10-28 15:22

20-latek prowadzący volkswagena usłyszał we wtorek, 28 października, zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę pod Szczecinkiem, gdy w pobliżu miejscowości Ostropole, na drodze wojewódzkiej nr 172, mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem, po czym uderzył w drzewo i dachował. Dwoje z czworga nastoletnich pasażerów auta zginęło.

  • Młody kierowca przyznał się do winy po tragicznym wypadku pod Szczecinkiem, w którym zginęły dwie osoby.
  • 20-latek, przewożąc czworo nastolatków, stracił panowanie nad pojazdem, co doprowadziło do śmiertelnego zdarzenia.
  • Sprawdź, jakie środki zapobiegawcze zastosowano wobec podejrzanego i dlaczego.

Śmiertelny wypadek nastolatków pod Szczecinkiem. Kierowca usłyszał zarzuty

20-latek przyznał się do zarzutu spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym pod Szczecinkiem. Jak przekazała w rozmowie z "Super Expressem" Ewa Dziadczyk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Koszalinie, w czasie wtorkowego przesłuchania mężczyzna wyraził "ogromną skruchę".

- Decyzją prowadzącego śledztwo prokuratora podejrzany został objęty wolnościowymi środkami zapobiegawczymi, w tym dozorem policyjnym - mówi Dziadczyk.

20-letnu mieszkaniec powiatu szczecineckiego siedział za kierownicą volkswagena polo, przewożąc czworo nastolatków w wieku 15-17 lat. W niedzielę, 26 października, jechali oni drogą wojewódzką nr 172, gdy prowadzący stracił z nieznanych przyczyn panowanie nad autem. Nieopodal Ostropola samochód wypadł z jezdni, uderzył w drzewo i dachował, lądując na polu w pobliżu drogi. 15-letni chłopak i 16-letnia dziewczyna zginęli na miejscu, natomiast trzeci poszkodowany - 17-latek - został zabrany do szpitala z obrażeniami ciała. Nic poważnego nie stało się za to 17-letniej pasażerce i kierowcy - mężczyzna był trzeźwy.

Pierwsza pomoc przy wypadku drogowym. Co zrobić?

Pierwsza pomoc przy wypadku drogowym to kluczowy element ratowania życia. Przede wszystkim zachowaj spokój i zabezpiecz miejsce zdarzenia – ustaw trójkąt ostrzegawczy i włącz światła awaryjne, by uniknąć kolejnych kolizji. Załóż kamizelkę odblaskową. Sprawdź, czy poszkodowani są przytomni i oddychają. Jeśli tak, nie ruszaj ich, chyba że są w bezpośrednim niebezpieczeństwie (np. pożar). Zadzwoń na numer alarmowy 112, podaj dokładną lokalizację, liczbę rannych i ich stan. Jeśli osoba nie oddycha, rozpocznij resuscytację krążeniowo-oddechową (RKO) – 30 uciśnięć i 2 wdechy. Jeśli masz apteczkę, użyj materiałów opatrunkowych do zatamowania krwawienia. Staraj się uspokajać poszkodowanych i monitoruj ich stan do przyjazdu służb. Nigdy nie podawaj poszkodowanym jedzenia ani picia. Pamiętaj – szybka i prawidłowa reakcja może uratować życie.

Sebastian M. przeprosił rodziny ofiar tragicznego wypadku
Szczecin SE Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki