Do zdarzenia doszło w nocy z poniedziałku na wtorek, nieopodal stacji Szczecin Dąbie. Około godziny 22:40 patrolujący szlak kolejowy funkcjonariusze SOK zauważyli jadący po torach samochód dostawczy marki Fiat Ducato. Sytuacja była bardzo niebezpieczna, gdyż z naprzeciwka zbliżał się pociąg osobowy relacji Piła Główna – Szczecin Główny.
Widząc nadciągające zagrożenie, funkcjonariusze SOK natychmiast podali latarką sygnał "STÓJ". Maszynista zareagował i zatrzymał pociąg. Gdyby nie szybka reakcja funkcjonariuszy SOK i maszynisty, mogłoby dojść do zderzenia pojazdu z nadjeżdżającym pociągiem.
Kierowca dostawczaka uciekł z miejsca zdarzenia. Na torach pozostał jednak porzucony samochód, który uniemożliwiał przejazd pociągów. Dopiero o godzinie 1:30 pracownicy pogotowia technicznego przesunęli auto na nieczynny tor, udrażniając ruch pociągów.
Polecany artykuł:
Ustalono, że auto pochodziło z wypożyczalni samochodów. Dalsze czynności w sprawie, w tym ustalenie tożsamości sprawcy zdarzenia prowadzą funkcjonariusze z Komisariatu Policji Szczecin Dąbie.
Kierowca dostawczego fiata spowodował realne zagrożenie dla zdrowia i życia - nie tylko własnego, ale także pasażerów i obsługi pociągów na tym uczęszczanym odcinku. Na szczęście nie doszło do tragedii, jednak w wyniku bezmyślnego zachowania kierowcy wystąpiły poważne utrudnienia w ruchu pociągów. Konieczne było uruchomienie zastępczej komunikacji autobusowej. Opóźnieniu na ponad 400 minut uległo 5 pociągów pasażerskich i jeden pociąg towarowy.
Polecany artykuł: