To rozwiązanie jest już dość dobrze znane i stosowane od lat, jednak to pierwszy raz, gdy mata rozchodnikowa została użyta w ramach miejskiej inwestycji.
- Ta, rozłożona właśnie na skarpie przy ul. Szafera, pokrywa powierzchnię ok. 700 metrów kwadratowych - mówi Paulina Łątka z Centrum Informacji Miasta. - Składa się z różnorodnych gatunków rozchodników, rosnących na specjalnie przygotowanym podkładzie kokosowym. Jej ułożeniem zajęła się szczecińska firma Green Fingers.
Mata rozchodnikowa przeciwdziała erozji gleby, co jest dość istotne w przypadku pochyłego terenu. Daje też natychmiastowy efekt zazielenienia, a przede wszystkim jest odporna na niesprzyjające warunki pogodowe. Dodatkowym atutem jest to, że mata nie wymaga intensywnego podlewania ani koszenia, co oznacza oszczędność wody oraz mniejsze koszty utrzymania.
Czytaj też: Pół roku "torowej rewolucji" w centrum Szczecina. Co się zmieniło w tym czasie? [ZDJĘCIA, WIDEO]
- To rozwiązanie gwarantuje także znacznie większą bioróżnorodność niż trawniki – mówi Marta Safader-Domańska, Ogrodnik Miasta. - Kwitnące maty rozchodnikowe są bowiem rajem dla owadów zapylających. Dają także bardzo ciekawy efekt wizualny, ponieważ roślina zmienia barwy w zależności od pory roku.
Czytaj też: Prezydent złapał za worek i zbierał śmieci! Legendarna szczecińska plaża jak wielkie wysypisko [ZDJĘCIA]