Do zdarzenia doszło we wtorek, 19 lipca, na jednej ze szczecińskich ulic. Podczas porannych działań "Trzeźwość" policjanci drogówki zatrzymali do kontroli osobową skodę. Uwagę funkcjonariuszy zwrócił kierowca, który był ledwo widoczny zza kierownicy.
Czytaj też: Pędził BMW jak wariat! Pirat drogowy wpadł pod Pyrzycami
Podczas kontroli okazało się, że za kierownicą siedział 15-letni chłopiec, który wiózł autem rodziców. Na fotelu pasażera siedział jego nietrzeźwy ojciec, który tłumaczył, że chce syna nauczyć jeździć samochodem. Jak się później okazało, mężczyzna miał ponad półtora promila alkoholu w organizmie.
Nastoletni kierujący odpowie teraz przed sądem rodzinnym. W takich przypadkach sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdów do 21. roku życia.
W takim przypadku konsekwencje ponosi także osoba, która pozwala na to, by za kierownicę wsiadł nieletni, czy też osoba, która nie posiada uprawnień, czyli ojciec chłopca. Za to wykroczenie grozi mu mandat do 300 złotych.
Czytaj też: Ratownik medyczny o wypoczynku nad wodą. "Niektórym wyłącza się myślenie, a włącza nieśmiertelność"