Chłopcy mają 11 i 14 lat. Jak podał portal GS24.pl, przebywali pod wodą prawdopodobnie około 30 minut. Byli reanimowani, niestety nie udało się przywrócić u nich akcji serca.
Chłopcy zostali zabrani do szpitala. Tam jest kontynuowana walka o ich życie. Strażacy na wszelki wypadek sprawdzili zbiornik w poszukiwaniu innych ofiar.
Rzecznik komendanta miejskiego PSP w Szczecinie przekazał Radiu Szczecin, że służby zawiadomił 11-latek:
- Młody chłopak w wieku około 11 lat powiadomił służby o tym, że jego kolega wpadł do basenu przeciwpożarowego, na którym się bawili. Próbowali pływać na czymś ala deska surfingowa. Jeden wpadł do wody, a drugi chciał go ratować. I niestety też zaczął się topić.