Problemy z ogrzewaniem w Szczecinie występowały już weekend, jednak w poniedziałek od wczesnych godzin rannych sytuacja nadal nie uległa poprawie. Wody Polskie otrzymały informację, że naprawa awarii jest utrudniona ze względu na zalodzenie wlotu do kanału doprowadzającego wodę do elektrowni. W ostatnich dniach temperatury spadały wyraźnie poniżej zera, stąd oblodzenie Odry nie jest zaskoczeniem. Dyrektor Wód Polskich w Szczecinie Marek Duklanowski podjął decyzję o interwencyjnym lodołamaniu, które ma przywrócić ciepło mieszkańcom Szczecina.
Zobacz też: W lewobrzeżnym Szczecinie STYGNĄ kaloryfery! Poważna AWARIA na Pomorzanach
- Dzisiaj odpowiadając na skierowaną krótko przed południem prośbę od kierownictwa Zespołu Elektrowni Dolna Odra nasz lodołamacz "Dzik" niezwłocznie podjął prace przy kruszeniu lodu w pobliżu kanału doprowadzającego wodę do elektrociepłowni na Pomorzanach – mówił w poniedziałek Marek Duklanowski, dyrektor Wód Polskich w Szczecinie. - Nasi pracownicy po raz kolejny stanęli na wysokości zadania - tym razem było to wsparcie służb dostarczających ciepło dla mieszkańców Szczecina. Jesteśmy stale w pogotowiu, by rozpocząć regularną pracę na Odrze, kiedy pojawią się warunki wskazujące na potrzebę podjęcia akcji lodołamania.
Długoterminowe prognozy pogody pokazują, że w najbliższych dniach możemy spodziewać się mocnych spadków temperatury poniżej zera. To oznacza, że regularna akcja lodołamania będzie niezbędna. Taką akcję prowadzi się jednak dopiero wtedy, kiedy temperatury na powrót zaczną być dodatnie. Wody Polskie w Szczecinie do takiej sytuacji są dobrze przygotowane.
