Strażacy z Barlinka w żałobie. Jeszcze niedawno zbierali krew dla Kamila

"Z przykrością informujemy, że nasz Druh, dowódca sekcji Kamil Ludkowski w dniu dzisiejszym odszedł na wieczną służbę"

- poinformowali we wtorek w mediach społecznościowych jego koledzy z OSP Barlinek.

Kamil od dawna zmagał się z chorobą Leśniowskiego-Crohna, na którą do chwili obecnej nie wynaleziono skutecznego lekarstwa. Choroba objawia się przewlekłym zapaleniem układu pokarmowego.

W ostatnim czasie stan zdrowia Kamila pogorszył się. Mężczyzna od dwóch miesięcy przebywał w szpitalu. W walkę o zdrowie i życie 29-letniego strażaka zaangażowało się wiele osób, organizując zbiórki krwi. Niestety Kamil przegrał walkę z chorobą.

Czytaj też: Budynek stanął w płomieniach. Policjanci z Trzebiatowa uratowali rodzinę i psa

Koledzy z OSP w Barlinku uczcili pamięć swojego kolegi, opuszczając flagę i włączając na minutę syreny alarmowe.

Nabożeństwo żałobne odbędzie się w najbliższą sobotę, 22 stycznia, o godz. 14:30, w kościele Niepokalanego Serca NMP w Barlinku. Kamil zostanie pochowany na barlineckim cmentarzu przy ulicy Gorzowskiej.