Zdaniem przedstawicieli spółki, powrót do dawnej nazwy ma być symbolicznym wyrazem powrotu do dawnych tradycji. Kontynuacja działalności pod dawną nazwą ma przywrócić renomę upadłemu zakładowi.
Obecnie trwają działania, by na terenie dawnej stoczni znów produkowane były statki. O ponownym uruchomieniu produkcji mówi się od miesięcy, dotychczas podpisane zostały listy intencyjne na budowę nowych jednostek: dwóch masowców dla szczecińskiego armatora Baltramp i czterech wielozadaniowych statków dla niemieckiego armatora. Podpisanie kontraktów i wznowienie produkcji to - zdaniem przedstawicieli firmy - kwestia kolejnych miesięcy.