Do dramatycznych zdarzeń doszło latem ubiegłego roku. Mężczyźni pokłócili się, następnie doszło do rękoczynów, które miały niestety tragiczny finał.
- Z poczynionych ustaleń wynika, że w dniu 14 czerwca 2020 r. pomiędzy mężczyznami doszło do kolejnej kłótni, w trakcie której podejrzany zadał pokrzywdzonemu kilka uderzeń drewnianą pałką w obrębie głowy - tłumaczy Alicja Macugowska-Kyszka z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. - Następnie podejrzany oddalił się z mieszkania, pozostawiając pasierba z obrażeniami bez pomocy. Po kilku godzinach leżącego w łóżku pokrzywdzonego znalazł jego brat, który niezwłocznie wezwał pomoc medyczną. Podejrzany w tym czasie przebywał u znajomego.
Zobacz też: Koniec nielegalnego hazardu w centrum Gryfic. Spektakularna akcja celników [WIDEO]
Poszkodowany z ciężkim urazem czaszkowo-mózgowym trafił do szpitala w Szczecinie. Niestety ciosy okazały się dla niego śmiertelne. Mężczyzna zmarł.
- U pokrzywdzonego stwierdzono obrażenia głowy w postaci m.in. masywnych krwiaków z obrzękiem obu oczodołów, obrzęku prawej okolicy ciemieniowej głowy, ranę małżowiny usznej, rozległego stłuczenia obu półkul mózgu, krwiaka śródmózgowego ze złamaniem kości podstawy czaszki, wyłamanie kości czołowej i ciemieniowej, które skutkowały jego zgonem - dodaje rzeczniczka prokuratury.
56-latek został zatrzymany i trafił do aresztu. Nie przyznał się do winy. W przeszłości nie był karany sądownie.
Wkrótce mężczyzna odpowie za swoje czyny przed sądem. Za zabójstwo grozi mu nawet kara dożywotniego więzienia.