Nożownik, zdjęcie poglądowe

i

Autor: shutterstock

Stargard: Pokłócił się z kolegą. Wbił mu nóż prosto w szyję! Dramatyczny finał libacji

2021-04-23 18:24

Najpierw razem raczyli się alkoholem, później się pokłócili. W trakcie sprzeczki jeden z nich złapał za nóż i ugodził swojego kolegę prosto w szyję. 37-letni mieszkaniec Stargardu wkrótce stanie przed wymiarem sprawiedliwości. Odpowie nie tylko za usiłowanie zabójstwa, gdyż okazało się, że na sumieniu ma znacznie więcej.

Prokuratura Rejonowa w Stargardzie zakończyła śledztwo w sprawie dramatycznych zdarzeń, do których doszło blisko rok temu. 27 maja 2020 roku dwóch mężczyzn wspólnie spożywało alkohol. W pewnym momencie doszło pomiędzy nimi do sprzeczki, w trakcie której jeden z mężczyzn zaatakował swojego kolegę ostrym narzędziem.

- Podejrzany zadał pokrzywdzonemu cios w szyję przy użyciu rozłożonego ostrza składanego metalowego narzędzia wielofunkcyjnego - informuje Alicja Macugowska-Kyszka z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. - Pokrzywdzony trzymając się za szyję wszedł do pobliskiego sklepu i poprosił o wezwanie pomocy medycznej.

Zobacz też: Podpalili bezdomnego w centrum Szczecina. Mężczyzna zmarł. Nowe zarzuty dla sprawców

Na miejsce przyjechało pogotowie ratunkowe. Ranny mężczyzna trafił do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy chirurgicznej.

- W wyniku przedmiotowego zdarzenia pokrzywdzony doznał obrażeń ciała w postaci rany ciętej szyi, które spowodowały naruszenie funkcji czynności narządu ciała na okres powyżej 7 dni - dodaje rzeczniczka prokuratury. - Z uzyskanej przez prokuratora w toku postępowania opinii biegłych z zakresu medycyny sądowej wynika, iż nieudzielenie pomocy medycznej pokrzywdzonemu z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością doprowadziłoby do zgonu pokrzywdzonego.

37-letni napastnik został zatrzymany i usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Okazało się, że w przeszłości był już karany sądownie, a na sumieniu miał znacznie więcej.

- Podejrzany mężczyzna usłyszał ponadto zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków w postaci marihuany i amfetaminy - dodaje Alicja Macugowska-Kyszka.

Zobacz też: Choszczno: Nie pomógł kamuflaż. Jaskinia hazardu była ukryta w salonie fryzjerskim [ZDJĘCIA, WIDEO]

Mężczyzna trafił do aresztu. Wkrótce za swoje czyny odpowie przed sądem. Grozi mu kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, kara 25 lat pozbawienia wolności lub kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Sonda
Czy w Polsce powinna obowiązywać kara śmierci?
Podejrzani o kanibalizm stanęli przed sądem w Szczecinie