
Spis treści
Kierowca BMW wjechał na chodnik, bo nie chciał stać w korku
Do skandalicznej sytuacji doszło na ulicy Miodowej na szczecińskim Osowie. Zniecierpliwiony, prawdopodobnie spowolnionym ruchem i staniem w zatorze drogowym, kierowca BMW postanowił pojechać na skróty i wjechać na chodnik, ignorując nie tylko przepisy ruchu drogowego, ale też zdrowy rozsądek. Pokonał nim ponad 100 metrów, wymijając kilka samochodów jadących poprawnie po jezdni. Po drodze minął również przejście dla pieszych, stwarzając ogromne zagrożenie. Na szczęście w tym czasie na chodniku nikogo nie było.
Internauci oburzeni: „Debil w BMW!”
Nagranie z tego incydentu zamieszczone zostało na stronie Stop Cham Reels na Facebooku i szybko obiegło sieć, wywołując lawinę komentarzy. Internauci nie kryli oburzenia i w ostrych słowach skomentowali skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie kierowcy BMW.
„Dlaczego zwykle debile jeżdżą BMW?”
„Powinno być zabrane prawo jazdy i konfiskata auta”
„Kolejny debil w BMW”
„Takiego debila jeszcze nie widziałam”
„Ale kretyn. Brak wyobraźni. Z każdej posesji mógł wyjść człowiek”
– grzmią internauci.
Policja bada sprawę "rajdowca" w BMW
Wiadomo, że nagranie z udziałem nieodpowiedzialnego kierowcy trafiło na policję.
– Zostało już zgrane, sprawą zajmują się już policjanci z Komisariatu Szczecin nad Odrą – poinformowała w rozmowie z „Wyborczą” nadkomisarz Anna Gembala z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.
Na chwilę obecną nie wiadomo, jakie konsekwencje poniesie kierowca BMW, ale internauci domagają się surowej kary za jego skrajną nieodpowiedzialność i stworzenie zagrożenia dla pieszych.
Polecany artykuł: