"Co by było gdybym nie obudził się?"
Podczas ładowania, smartfony często nagrzewają się. Wysoka temperatura może mieć nie tylko wpływ na pracę urządzenia, ale też wywołać pożar. Przekonał się o tym pan Piotr, którego spotkała bardzo niebezpieczna sytuacja. W niedzielę, 7 stycznia, o godzinie 5:00 obudził go smród palącego się plastiku. Jak się okazało, w płomieniach stanął jego iPhone 11 Pro. Ku przestrodze dla innych użytkowników smartfonów, mężczyzna opisał zdarzenie na Facebooku, dołączając zdjęcia spalonego telefonu i materaca.
"Fart jak... Co by było gdybym nie obudził się? Płonące włosy, poparzenia na głowie to tylko mały pikuś. Pożar w budynku i sfajczenie się żywcem to mogło nastąpić. Uważajcie na siebie!!!" - czytamy m.in. we wpisie.
"Wyciągam z tego zdarzenia nauczkę na przyszłość"
Na szczęście skończyło się tylko poparzeniem dłoni. Właściciel telefonu przyznaje, że trzymał go pod poduszką, co mogło spowodować przegrzanie się urządzenia, jednak zapewnia, że już więcej tego błędu nie popełni.
"Ja wyciągam z tego zdarzenia nauczkę na przyszłość. Zróbcie to samo" - dodaje.
Pod wpisem pojawiły się liczne komentarze.
"Też tak miałam"
"Najważniejsze że nic poważnego się Tobie nie stało, bo faktycznie mogło się to skończyć bardzo źle"
"Ja zawsze w łóżku w nocy ładuję, ale chyba jednak przestanę"
"Jak tylko przeczytałam ten post, od razu wyciągnęłam swój ładujący się telefon spod poduszki"
"Kolejny raz dałam wykład dzieciom pokazując Twój przykład. Dobrze, że nic gorszego się nie stało"
- piszą internauci.
Jak zapobiegać niebezpiecznym sytuacjom?
Eksperci z branży urządzeń mobilnych informują jak można uniknąć podobnych sytuacji. Jak czytamy na portalu telepolis.pl, nie należy zostawiać na noc urządzenia podłączonego do ładowania, a jeżeli jest to konieczne, warto zadbać, by smartfon nie leżał na miękkiej powierzchni zatrzymującej ciepło, lecz np. na szafce nocnej. Bardzo ważne jest również korzystanie z oryginalnych akcesoriów, które w przeciwieństwie do tanich zamienników, gwarantują większe bezpieczeństwo użytkowania.